O nowościach rynkowych donosimy również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
Kia mocno potęguje napięcie przed rynkową i polską premierą swojego flagowego SUV-a. Model EV9 zabierze na pokład 6- lub 7-pasażerów, a do tego jest modelem wyłącznie elektrycznym. Tylko czy taka wersja rodzinnej mobilności ma szansę się sprawdzić? Konstruktorzy koreańskiej marki dołożyli wszelkich starań, żeby tak właśnie się stało.
W pierwszej kolejności inżynierowie zadbali o przestrzeń. Właśnie dlatego Kia może pochwalić się tym, że EV9 jest najbardziej przestronnym samochodem osobowym marki. Auto powstało na płycie podłogowej E-GMP. Ta dała możliwość zbudowania nadwozia o długości 5010 mm, które dysponuje rozstawem osi wynoszącym 3100 mm. Czy to dużo? EV9 jest o 6 cm dłuższy od obecnej generacji Volvo XC90. W skrócie, to naprawdę potężny samochód. Jeżeli chodzi o przestrzeń w kabinie, tylko nieznacznie większym rozstawem osi dysponuje nowy Mercedes klasy S. W efekcie we wnętrzu Kii EV9 nie powinno zabraknąć miejsca dla 6- czy 7-pasażerów.
Kia EV9 ma też dwa... bagażniki! Ten za tylną klapą oferuje 333 litry przy trzech rzędach foteli i 828 litrów przy dwóch. Dodatkowy kufer ukrywa się pod maską. Model RWD zmieści w nim 90 litrów, a AWD 52 litry.
Dane dotyczące nadwozia w rodzinnym SUV-ie mają ogromne znaczenie. Tyle że w samochodzie elektrycznym na pierwszy plan wchodzą możliwości układu napędowego. Kia EV9 będzie dostępna w tym zakresie w dwóch konfiguracjach. Mowa o układzie tylnonapędowym i 4x4. Pierwszy z nich zaoferuje kierowcy 204 konie mocy i 350 Nm momentu obrotowego. W efekcie SUV rozpędzi się do pierwszej setki w 9,4 sekundy. Wersja z napędem na cztery koła jest napędzana dwoma silnikami elektrycznymi o mocy 192 koni każdy. W modelu Baseline przedni elektryk dostarczy 250, a tylny 350 Nm. W przypadku wariantu GT-Line obydwa silniki dostarczą na drogę 350 Nm.
Kia EV9 4x4 Baseline osiągnie pierwszą setkę w 6 sekund. Rozpędzi się nawet do 200 km/h. Model GT-Line będzie sporo szybszy. Sprint do 100 km/h w jego przypadku potrwa już tylko 5,3 sekundy.
Możliwości układów napędowych Kii EV9 to jedno. Mówimy przecież o elektryku. Tu kluczowy staje się zatem zasięg i czasy ładowania. Magazynem energii dla napędu dużego SUV-a stanie się bateria o rekordowej pojemności na poziomie 99,8 kWh. Będzie ona identyczna w przypadku każdej wersji mocy. Akumulator w przypadku modelu RWD przełoży się na zasięg WLTP oszacowany na 541 km. Wariant AWD GT-Line pokona z kolei na jednym ładowaniu nawet 497 km. Ładowanie? Kia jest zdolna do ultraszybkiego ładowania prądem o napięciu 800 V. Znalezienie takiej ładowarki pozwoli kierowcy na zwiększenie zasięgu po 15-minutowym postoju o dodatkowe 239 km w EV9 RWD i 219 km w EV9 AWD.
Warto dodać w tym momencie, że instalacja elektryczna Kii EV9 jest standardowo wyposażana w funkcję ładowania dwukierunkowego. Dzięki temu pojazd może zarówno pobierać energię z sieci domowej, jak i oddawać ją do niej. W ten sposób auto stanie się również magazynem prądu (czy też mobilnym power bankiem) w ramach rozwiązań Vehicle-to-Load (V2L), Vehicle-to-Building/Vehicle-to-Home (V2B/V2H) oraz Vehicle-to-Grid (V2G).
Na koniec dwie ciekawostki. Pomyślicie sobie, że Kia nigdy nie była mistrzem w kwestii jakości materiałów wykończeniowych. Zamiast naturalnej, stosowała "sztuczną" skórę. I w topowym SUV-ie robi to samo. Tyle że tu dużo bardziej rozmyślnie. Tapicerka auta zostanie wykonana z BIO PU, czyli bio-poliuretanu. Materiał ten pochodzi z naturalnych składników, takich jak kukurydza i olej rycynowy. Ponadto, w desce rozdzielczej oraz w poszyciach drzwi i słupków zastosowano przetworzony PET (politereftalan etylenu) i TPO (olefiny termoplastyczne). A wszystko dla dobra środowiska. Duże użycie tworzyw sztucznych, które pochodzą z recyklingu odpadów pokonsumpcyjnych, jeszcze mocniej podkreśla eko-charakter Kii EV9.
Po drugie Kia EV9 ma konkurować z takimi modelami, jak Volvo EX90, BMW iX czy Audi Q8 e-tron. Zamach na segment premium pomyślicie? Szefostwo koreańskiej marki oszalało – dodadzą niektórzy? Tyle że to raczej nie kwestia rozmyślnej polityki, a raczej tego, że w segmencie dużych SUV-ów o napędzie elektrycznym, EV9 nie ma zbyt wielu konkurentów poza segmentem premium. Bo pomijając wyżej wymienione auta, pozostaje chyba tylko jeszcze Tesla Model X.