Rozbudowa elektrycznej floty to obecnie jeden z głównych priorytetów w wielu firmach, także kurierskich. Elektryczne samochody dostawcze to niższa emisja CO2 i oszczędności w eksploatacji samochodów. InPost wykorzystujący elektryczne samochody do przewozu paczek, ma już ich kilkaset w swojej flocie i wciąż inwestuje w nowe auta.
Firma stawia sobie za cel osiągnięcie pełnej zeroemisyjności do 2040 roku i ważnym krokiem do realizacji tego celu jest stopniowa wymiana floty dostawczej na pojazdy elektryczne. Co ciekawe, InPost ma w planach budowę sieci ładowarek EV zintegrowanych ze swoimi paczkomatami.
InPost we współpracy z Arval Service Lease Polska ponownie rozbudowuje flotę. Do końca 2022 roku ma zostać odebranych 100 sztuk E-Transitów w wersji nadwozia L3 o dopuszczalnej masie pojazdu 3500 kg. Wszystkie pojazdy będą w kolorze białym z przestrzenią załadunkową 12 m3. Moc w pełni elektrycznego samochodu dostawczego wynosi 184 KM. Pojemność użytkowa litowo-jonowych akumulatorów to 67 kWh, a zasięg jest obliczony na 250 km.
Kurierzy wykonujący swoją pracę, podczas jazdy będą mieli do dyspozycji automatyczną klimatyzację, podgrzewane fotele, czujniki parkowania z przodu i tyłu, kamerę 360 stopni, czy wiele opcji pojazdu obsługiwanych się za pomocą 12-calowego ekranu systemu informacyjno-rozrywkowego Ford SYNC4. O bezpieczeństwo zadba wiele nowoczesnych systemów wsparcia czynnego.
W InPost gramy "fair" nie tylko jeśli chodzi o prowadzenie biznesu i płacenie podatków w Polsce. Chcemy być też odpowiedzialni za to jak nasza działalność wpływa na ludzi i środowisko. Dlatego realizujemy szereg inicjatyw w ramach programu InPost Green City, aby stworzyć neutralny dla środowiska łańcuch dostaw. Naszym zdaniem to jedyna słuszna droga, dlatego rozbudowujemy sieć urządzeń Paczkomat, wdrażamy przyjazne dla środowiska rozwiązania jak EKOzwroty, czy nadawanie przesyłek bez etykiety papierowej. Ponadto stale poszerzamy naszą flotę aut elektrycznych. Do końca tego roku w naszym parku pojazdów będzie 480 aut z napędem elektrycznym, z kolei w przyszłym roku planujemy podwoić ich liczbę do 1000 sztuk
– mówi Rafał Brzoska, prezes zarządu InPost.
