Historię wyjątkowego kierowcy ciężarówki z USA przypomina portal 40ton.net. Autor Krystian Pyszczek twierdzi, że życie Boba Spoonera to materiał na filmowy scenariusz, a ja mu wierzę. Pierwsze zawodowe kroki Amerykanin z Alabamy stawiał w wieku 17 lat w firmie transportowej ojca.
Więcej informacji o ciekawych pojazdach i równie interesujących kierowcach znajdziesz na Gazeta.pl
Po odbyciu służby wojskowej Spooner wrócił do pracy kierowcy zestawu ciężarowego. We wrześniu 1960 roku kupił nowy ciągnik siodłowy Peterbilt 281 z roku modelowego 1961. Tak, to ten sam model, który kojarzycie ze świetnego debiutu reżyserskiego Stevena Spielberga na srebrnym ekranie: "Pojedynek na szosie" (ang. Duel). Na szczęście Bob Spooner traktował swój ciągnik zupełnie inaczej niż anonimowy bohater thrillera z 1971 r. Dzięki temu poczciwy Peterbilt 281 przetrwał do dziś.
Kierowca Peterbilta 281 miał ciekawe życie, którego znaczącą część spędził w podróży. W tym czasie poznał wiele sław świata amerykańskiej rozrywki, m.in. legendarnych muzyków: Johnny'ego Casha Williego Nelsona i Krisa Kristoffersona. Ten ostatni jest nie tylko piosenkarzem, ale i aktorem, który zagrał kierowcę ciężarówki w innym słynnym filmie: "Konwój" z 1978 r. Sama Peckinpaha. Kristoffersonowi partnerował ciągnik siodłowy Mack RS-712 LST. Jeszcze inny samochód ciężarowy zagrał w serii filmów "Transformers" jednego z bohaterów — Optimusa Prime. Był nim nowszy model marki Peterbilt 379.
Wróćmy do Boba Spoonera. Wiele faktów z jego życia budzi zdziwienie, ale najtrudniej uwierzyć, że przejechał swoją ciężarówką aż 13,8 mln km. Wprawdzie modele Peterbilt 281 i 351 są znane z legendarnej niezawodności, ale nawet w ich przypadku tak olbrzymie przebiegi zdarzają się niezmiernie rzadko. Z powodu nietypowego wąskiego przodu tę serię ciągników Peterbilt nazywano "Needlenose", czyli "Długonosymi". Kierowcy cenili klasyczne ciężarówki nie tylko za trwałość, ale i dobrą widoczność z kabiny oraz wygodny dostęp do komory silnika. Co ciekawe, model Peterbilt 351 (wersja z dwiema osiami napędowymi) został użyty do nakręcenia dodatkowych scen do filmu Spielberga, które później znalazły się w wersji reżyserskiej "Pojedynku".
Spooner jeździł swoim Peterbiltem dokładnie przez 62 lata. W 2022 r. udał się na emeryturę i wystawił ciągnik siodłowy na sprzedaż, żeby pracował dalej. W tym czasie pokonał 8,6 mln mil, czyli mniej więcej 13,8 mln km. Woził różne towary: meble, bydło, części do ciężarówek, pojazdy wojskowe... Nie udało się tego zrobić przy użyciu jednego silnika. Na pewnym etapie eksploatacji musiał zmienić oryginalną 250-konną jednostkę napędową na znacznie nowszy i mocniejszy silnik Cummins N14, który osiągał maksymalną moc 525 KM. Napęd był przekazywany przez również nową 16-biegową przekładnię Eaton Fuller.
Oprócz tego Peterbilt 281 Spoonera przeszedł wiele innych modyfikacji, które podwyższyły komfort jazdy i pracy. W tylnym zawieszeniu pojawiły się poduszki, przy przedniej osi hamulce, a kabina sypialna została powiększona. Mimo wszystko, dystans, który przejechał jednym samochodem, jest imponujący. Średnio musiał każdego roku pokonywać ponad 200 tys. km. Teraz ośmioma innymi ciężarówkami w firmie jeżdżą jego synowie. Wątpię, aby udało im się pobić rekord ojca. W dzisiejszych czasach i ciężarówki są mniej trwałe, a ludzie ulepieni z innej gliny.