• Link został skopiowany

To już jest koniec. Słynna marka wycofuje się z dużego rynku po ponad stu latach obecności

Tej decyzji nie podjęto pochopnie. Przedstawiciele australijskiego oddziału Citroena przekonują, że długo i starannie rozważano kwestie przyszłość francuskiej marki w Australii. Przy malejącej sprzedaży i kiepskich perspektywach uznano, że pora zakończyć długą przygodę i wycofać się z rynku, na którym pierwszy Citroen pojawił się już w 1920 r.
Citroen C5X
Newspress Australia

Produkcję samochodów rozpoczęli w 1919 r. To był Citroen Type A, który miał swoją premierę w Paryżu na Polach Elizejskich. Zaledwie rok później pierwszy Citroen trafił na wyjątkowy odległy rynek. Do Australii! Po czterech latach pojawił się zaś model 5CV (rocznik 1923), który na dobre zapisał się w historii kraju i jest obecnie wystawiany w National Museum Australia. Citroen 5CV był pierwszym samochodem, jakim udało się objechać całą Australię. Dokonał tego 22-letni misjonarz Nevill Westwood.

Zobacz wideo Nowy Citroen C3 w Studiu Biznes. Co zmieniło się w miejskim bestsellerze?

Piękna historia to czasem za mało. W biznesowych realiach Citroen niestety nie poradził sobie na australijskim rynku. Obecnie w nielicznych salonach (ledwie 9) można jeszcze kupić C3, C4, C5 Aircross i C5 X. Firma obecnie kusi wysokimi rabatami sięgającymi nawet 30 tys. dolarów australijskich (ponad 77 tys. zł!). Wszystko po to, by pozbyć się ostatnich zapasów. A te są dość skromne, skoro w ostatnich latach sprzedaż była dość symboliczna.

Sprzedali mniej niż Aston Martin czy Ferrari

Według australijskich mediów Citroen sprzedał w tym roku ledwie 87 samochodów. To mniej niż Aston Martin (96 sztuk), Bentley (123 egz.) czy Ferrari (138 egz.). Do rynkowej czołówki brakuje sporo. Liderem jest Toyota (ponad 144 tys. samochodów). Na drugim miejscu uplasował się Ford z wynikiem ponad 57 tys. aut. Najpopularniejsze modele to Ford Ranger, Toyota Hilux i RAV4 czy Isuzu D-Max. 

Co dalej? Citroen ograniczy działalność w Australii tylko do sieci serwisowej. Od 1 listopada 2024 r. sprzedaż nowych aut zostanie wstrzymana (do tego czasu wciąż będą przyjmowane zamówienie). Klientom pozostanie zaś wsparcie posprzedażne w 35 autoryzowanych warsztatach francuskiej marki. Francuskie samochody objęto w Australii pięcioletnią ochroną gwarancyjną bez limitu przebiegu.

Więcej o: