• Link został skopiowany

Tak Ford przenosi produkcję z Polski do USA. W Ameryce bardziej się opłaca niż u nas? I tak. I nie

Jak lepiej rywalizować z chińskimi samochodami? Trzeba przeorganizować produkcję samochodów i podzespołów. Okazuje się, że w przypadku Forda lepiej wytwarzać w USA akumulatory do elektrycznego Mustanga Mach-E niż w polskich zakładach LG Energy Solutions.
Ford wyprodukował już 150-tysięcy Mustangów Mach-E
Ford

Menedżerowie Forda znaleźli rozwiązanie na poprawę rentowności produkcji swoich samochodów. Okazało się, że w przypadku niektórych modeli bardziej opłaca się produkcja podzespołów w Ameryce niż w Polsce. Jak to możliwe? Cudów nie ma. Nawet w czasach globalizacji lokalna produkcja ma sens, szczególnie gdy jest wspierana przez władze. A w przypadku USA to jakże słynny program wsparcia znany pod nazwą IRA (Inflation Reduction Act).

Ważnym czynnikiem umożliwiającym poprawę rentowności jest przyspieszenie miksu produkcji baterii w USA, który będzie kwalifikował się do Advanced Manufacturing Tax Credit. Ponadto, biorąc pod uwagę opcje napędu i rosnący popyt na hybrydy, miks rocznych nakładów inwestycyjnych Forda przeznaczonych na pojazdy czysto elektryczne spadnie z około 40 proc. do 30 proc. – cytat z materiałów prasowych.
Zobacz wideo Premiera samochodu Ford Capri

Przyspieszenie miksu produkcji baterii w Ameryce. Co to oznacza? Korzystniejsze rozwiązania podatkowe i subwencje. "Ford i LG Energy Solutions planują przenieść część produkcji akumulatorów do Mustanga Mach-E z Polski do Holland w stanie Michigan w 2025 r., aby kwalifikować się do świadczeń w ramach Ustawy o redukcji inflacji" – czytamy w firmowym oświadczeniu, które opublikowano w sierpniu 2024 r. Innymi słowy, Ford policzył, że dzięki przeniesieniu produkcji może załapać się do programu o wartości niemal 370 miliardów dolarów ulg podatkowych, kredytów i subwencji. Jakby ktoś narzekał na chińskie programy wsparcia własnego przemysłu, to niech zerknie na wpływ IRA na biznes w Ameryce i konsekwencje dla przedsiębiorców w Europie (odpływ inwestycji z UE do USA to ogromne zagrożenie).

Ford i nowe zlecenia dla zakładów w Polsce

A co dalej z produkcją akumulatorów LG Chem w Polsce? Okazuje się, że Ford nie przenosi wszystkiego do USA. To, co się nie opłacało w przypadku Mustanga Mach-E wcale nie musi dotyczyć innych modeli. I tak oto w połowie października 2024 r. Amerykanie podpisali nową umowę na produkcję baterii w polskich zakładach. Te trafią do nowych samochodów dostawczych Forda wytwarzanych w Europie na rynek UE i Wielkiej Brytanii.

Zgodnie z umowami LG Energy Solution ma dostarczyć Fordowi łącznie 109 GWh baterii do elektrycznych samochodów dostawczych, począwszy od 2026 r., a okres obowiązywania umowy wyniesie od czterech do sześciu lat – cytat z materiałów prasowych LG Energy Solution.

I tak oto historia zatoczyła koło. Po epoce globalizacji i produkcji komponentów w wielu miejscach koncerny zmierzają w kierunku dużych lokalnych hubów produkcyjnych. Dobrym przykładem jest Renault, które na potrzeby zupełnie nowego elektrycznego modelu 5 zlokalizowało większość produkcji (akumulatory, nadwozie, podzespoły) w jednym regionie Francji. 

Więcej o: