Nowy vlog mistrza świata Formuły 1 z 2016 r. to zapis rozmowy z twórcą firmy Rimac, chorwackim wynalazcą, biznesmenem i kierowcą. Ostatnio Mate Rimac święcie wielkie sukcesy, jeden za drugim. W jego firmę zainwestowało Porsche, a on został szefem Bugatti. Po obejrzeniu filmu łatwiej zrozumieć, dlaczego tak jest.
Więcej informacji o elektrycznych samochodach znajdziesz na Gazeta.pl
Mate Rimac opowiada o funkcjach auta z czterema silnikami o systemowej mocy niemal 2000 KM. To bardzo szybki smartfon na kołach. Mate opowiada o jego możliwościach, problemach w czasie projektowanie, ale również o tym, jaką przyszłość czeka drugą markę, nad którą sprawuje pieczę: Bugatti.
Legendę motoryzacji czeka interesująca ewolucja. Sercem następcy modelu Chiron wciąż będzie spalinowy silnik. Jego napęd zostanie zelektryfikowany w dużym stopniu, ale "nie tak jak myślisz". Trudno powiedzieć, co ma na myśli szef marki, ale to budzi sporą ciekawość.
Wróćmy do Nevery. To najlepiej przyspieszający samochód drogowy na planecie. Osiągnięcie setki zajmuje mu mniej niż dwie sekundy, a trzeciej setki - 9,3 s. Prędkość maksymalna to 412 km/h.
Jeśli to nie wystarczy mistrzowi świata, ma do dyspozycji mnóstwo elektronicznych, ale przydatnych gadżetów. Zamki Nevery powinny otworzyć się automatycznie, kiedy zobaczy twarz właściciela przez kamerkę umieszczoną przy drzwiach.
Kolejne kamery we wnętrzu i umieszczone na nadwoziu, będą nagrywać jego wyczyny, jeśli pojedzie na tor. W tym samym czasie samochód zapisuje dane na temat każdej sekundy jazdy i potrafi automatycznie umieścić je na filmie.
Rimac Nevera potrafi jeździć po torze bez pomocy kierowcy i szybciej od niego
Jeśli nie chcesz albo nie umiesz szybko jeździć po torze, Rimac Nevera może to zrobić za ciebie. Jego systemy autonomiczne pozwalają osiągać na torach wyścigowych czasy porównywalne z wyczynowymi kierowcami. Potrafi nawet samodzielnie uczyć się nowych torów, których nie ma w bazie danych.
Ta funkcja jest na razie eksperymentalna, ale szef Bugatti Rimac mówi, że działa naprawdę dobrze, pod warunkiem że tor jest suchy i pusty. To funkcja, która zostanie zdalnie odblokowana w autach klientów, kiedy będzie dopracowana do perfekcji.
Nico Rosberg zachwyca się świetnie wykonanym wnętrzem i plakietką z własnym nazwiskiem. Żałuje, że nie zainwestował w tę firmę, kiedy miał okazję. Już dziś byłby dzięki temu znacznie bogatszy i uważa, że Rimaca czeka świetlana przyszłość. Rzeczywiście chorwacki producent superaut ma bardzo mocne wejście na rynek, a pierwszy produkt jest imponujący pod każdym względem i dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Sądząc po końcówce wideo, wkrótce przekonamy się, jak dobrze nim się jeździ.
