Zaczynamy od japońskiej nowości na wodór. Tym razem nie skupiamy się jednak na nowoczesnej technologii sedana Toyoty. Nie zachwycamy się, że z rury wydechowej wydobywa się para wodna zamiast trujących spalin, ale oceniamy wygląd samochodu, który przecież też jest ważny, ale na to już chyba zabrakło czasu. Mirai wygląda paskudnie.
Dowiedz się więcej o Toyocie Mirai
Dlaczego auta ekologiczne muszą być brzydkie? Tak było z samochodami z napędem hybrydowym, które dopiero po wielu latach wyglądają normalnie. Elektryczne nadal, z wyjątkiem Tesli, "straszą" na ulicach. Czy taka sama droga musi czekać modele na wodór? Niestety, to już chyba tradycja...
Fot. Toyota
![]() |
![]() |
![]() |
FULDA ECOCONTROL HP 215/55/... | Goodyear EAGLE F1 ASYMMETRI... | Kleber Dynaxer HP3 205/60/R... |
Porównaj ceny | Porównaj ceny | Porównaj ceny |
Ciągle jesteśmy pod wrażeniem sylwetki "911-ki". Druga generacja SUV-a Cayenne też jest przyzwoita, nowemu Macanowi również nie można niczego zarzucić. Ale Panamera? Tutaj coś wyraźnie poszło nie tak. Tylna część limuzyny Porsche wygląda jakoś pokracznie, garbato... Wciąż nie możemy przyzwyczaić się do wyglądu tego modelu.
Porsche Panamera - ogłoszenia używanych
Poza tym to bardzo dobre auto, więc "oryginalny" wygląd wcale nie przeszkadza w świetnej sprzedaży Panamery.
Fot. Porsche
Wracamy do Japonii. Tym razem spoglądamy w ofertę Hondy, w której jest już dostępna nowa generacja modelu Jazz. To przemyślane i praktyczne auto, jak na swój segment, ale stylistyka nie jest jego mocną stroną...
Honda Jazz - znamy polskie ceny
"Napompowana" linia boczna i małe koła stanowią mało atrakcyjne połączenie. Tył z kolei jest przekombinowany. Styliści Hondy chyba nie mieli dobrego okresu, albo są źle opłacani.
Fot. Honda
Tak jeszcze nie wyglądał żaden Jeep. Nowego Cherokee łatwo rozpoznać, ale czy to jest zaletą? Marka pod przywództwem Fiata stworzyła naprawdę "odjechaną" generację tego modelu. Trzy poziomy świateł tworzą niezwykle kontrowersyjny przód.
Jeep cherokee - zobacz nasz test
Do tej pory Jeep znany był z ostrożności i powściągliwości stylistycznej. Czasy się zmieniają. Jedni będą odwracać głowę, inni kupią ten samochód w ciemno.
fot. Jeep
Żyjemy w czasach SUV-ów, tego nie da się ukryć. Kiedyś wielu śmiało się z BMW, które wymyśliło tego typu samochód o linii coupe. Teraz inni producenci zaczynają naśladować BMW X6. Najlepszym tego przykładem jest Mercedes.
Ostatnio producent ze Stuttgartu jest w formie. Po stylistycznej rewolucji, zapoczątkowanej przez nową Klasę A, kolejne modele tej marki są naprawdę ładne. Niestety zawsze trafi się jakaś czarna owca w rodzinie. W gamie Mercedesa jest nią model GLE Coupe. Zakryjcie oczy.
Fot. Daimler
Mini robi się coraz bardziej maksi. Nowa generacja stylowego brytyjskiego hatchbacka jest większa od poprzednika i w dodatku już nie tak fajna... Co więcej, producent wpadł na pomysł stworzenia rodzinnej wersji tego modelu!
Dowiedz się więcej o pięciodrzwiowym Mini
Efekt? Zaburzone proporcje samochodu z powodu wydłużonej części tylnej. Niestety praktyczność nie może iść w parze z designem. Panowie z Mini, nie idźcie tą drogą...
fot. Mini
Zaszczytne miejsce w zestawieniu najbrzydszych aut przypadło także Peugeotowi, dokładnie modelowi 3008. Ostatnimi czasy crossover i tak wyładniał, ponieważ został poddany modernizacji, ale nadal jest egzotykiem na drodze. Ciekawe dlaczego?
fot. Peugeot
Pierwszy Rodius (2004-2013) wygrywał niemal wszystkie konkursy na najbrzydszy samochód. Obecna odsłona tego rodzinnego modelu z Korei już tak nie szokuje, ale nadal wygląda nietypowo. Na pewno będziesz się w tym samochodzie wyróżniał na drodze.
Używany Rodius? Sprawdź ogłoszenia
Jeśli Ci to nie przeszkadza, lub nie wiedzieć czemu podoba Ci się ten model, to SsangYong Rodius jest ciekawą propozycją dla dużej rodziny. W dodatku może być wyposażony w napęd na 4 koła.
Fot. SsangYong
Na początku, przy okazji wodorowej Toyoty Mirai, napisaliśmy, że auta elektryczne również nie porażają wyglądem. Oto przykład - Nissan Leaf. Zresztą, oceńcie sami...
fot. Nissan
Poprzednik wyróżniał się charakterystycznym przodem w stylu "jet fighter", charakterystycznym dla Mitsubishi kilka lat temu. W przypadku następcy, czyli obecnej generacji, zdecydowano się na znacznie spokojniejszy, można rzec nijaki, design.
Outlander to wygodny samochód, którym przyjemnie się jeździ, ale musicie przyznać, że auto ma "mało wyjściowy" wygląd, nie ma charakteru.
fot. Michał Dek
Niedługo wszystkie modele Fiata będą wyglądały jak "nadmuchana pięćsetka". Minivan 500L dostępny jest w trzech wariantach: normalnej, uterenowionej Trekking i siedmioosobowej Living. Uroda tego ostatniego jest najbardziej dyskusyjna.
Czyżby Włochom skończyły się pomysły? Przecież słoneczna Italia to kolebka stylu i mody. Może u Fiata w ramach cięcia kosztów zatrudniają na stanowiskach stylistów samych praktykantów?
Fot. Fiat
Fot. Michał Dek
Vitara to przykład nowej stylistyki japońskiej marki. Może nie podzielicie naszego zdania, ale dla nas wygląd samochodu nie jest spójny. Przód jest akceptowalny (można nawet znaleźć pewne nawiązania do Grand Vitary), ale tył pojazdu wygląda jakby miał już kilka ładnych lat.
Suzuki jest jednak zadowolone z tego modelu i chwali się możliwościami jego personalizacji. Vitara została dobrze przyjęta, także na polskim rynku. To tylko potwierdza, że każdy ma inny gust.
Fot. Michał Dek
Lexus to kolejny producent, oferujący modele, na widok których można piać z zachwytu albo zakrywać oczy. Ta marka ma własny, oryginalny styl. Cechą charakterystyczną wszystkich nowych modeli jest wielka atrapa chłodnicy w kształcie klepsydry.
Lexus IS 200t | Nowy silnik, nowa skrzynia
Styliści najbardziej zaszaleli w przypadku średniej wielkości sedana IS. Auto wydaje się być przerysowane, jest naszpikowane ostrymi liniami. Oczywiście znamy zwolenników takiego wyglądu, ale przecież o gustach się nie dyskutuje :)
fot. Lexus