-
-
-
-
-
-
-
-
te samochody to żart a nie vany. Może i wsiądzie 7 osób, ale bagaz chyba będa wieźli na kolanach. Kto to kupuje? Sprobujcie się zapakować w taki samochód na tygodniowy wyjazd z dwójką dzieci ( w tym jedno 6 miesięczne) i psem. Porażka. To nie żadne minivany tylko zwykłe kombiaki i tyle.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
MERCFANS
Oceniono 32 razy 32
A wiec tak powiem wprost żadne z wymienionych aut to nie jest auto dla 7 osobowej rodziny, mówię to jako Tata 7 osobowej rodziny! w 44 autach 2 tylne miejsca to tzw. przykurcz, w pozostałych 5 przykurczu nie ma ale losujemy które dziecko ma stracic kregosłup jeśli najedzie ktoś nam na tył, 5 samochodów wymieniony to cieżarówki nie auta osobowe, spróbujcie np konfortowo wsadzic dzieci do GL na tylne miejsca! mój teściu ma taką amfibię i to jest dramat. Nie wspomnę że te wszytkie mesie, audi, bmw to często nie dla przecietnej rodziny ze względu na koszty zakupu. Prawdziwe auta familijne ma tylko ameryka i tu dlatego wspomniałem o 44 autach i 5 pozostałych, bo 1 o którym nie wspomniałem to chrysler voyager, ale ja 200 tyś nie dałbym za plastikową brykę. Jesli chcecie prawdziwy samochód dla 7 osobowej rodziny to jeśli naprawdę takie auto ma być to tylko Honda Odyysey lub Toyota Sienna to dwa auta o których tu nikt nie wspomniał dlaczego ? bo nie zyjemy w kraju prorodzinnym, u Nas tych aut sie w salonach nie oferuje! Temat zamieciono pod dywan traktując polskę jako drugi gatunek społeczny i oferuje sie te wszyskie auta z dwoma miejscami w przykurczu na tylnej szybie z zagłowkiem notabene bez bagażnika. Tak Prosze Państwa zostaje ameryka i siąganie auta ewentualnie zakup z rynku wtórnego. Wiadomo iż auta wspomniane przeze mnie małych silników nie mają Honda Odyssey 3,5 L w benzynie, z Toyotą sienną trafiają sie silniki 2,7L vvti. Najlepsze Hondy to te z 2002 do 2004 sienny też bo cenowo do przyjęcia i mozna trafić ładny egzemplarz w USA. Za naprwdę ładną sztukę 60 tyś zł wszystko finalnie wyjdzie. Ja na nowego 7-osobowego vana z kagańcem serwisowym bym sie nie zdecydował chociażbym miał 20 mln na koncie nie lubię być dymany w rogi.