Mercedes-Benz Klasy T. Debiut nowej litery w alfabecie Mercedesa

W segmencie kombivanów pojawił się nowy reprezentant. Niemcy idąc tropem sukcesów Mercedesa Klasy V, łączącego w sobie wielofunkcyjność i ogromną przestrzeń z wysokiej klasy wyposażeniem, przedstawiają Mercedesa Klasy T. Czy model ten faktycznie jest bardziej dopieszczony od Citana?

W segmencie małych samochodów dostawczych markę Mercedes-Benz Vans od 2012 roku reprezentuje Mercede-Benzs Citan. Model ten od początku występował jako roboczy Furgon lub brygadowy Tourer o różnych długościach nadwozia i możliwościach przewozowych. W 2021 roku zadebiutowała druga generacja Citana, którą Niemcy podobnie, jak w przypadku poprzednika, opracowali we współpracy z Francuzami. Auto platformę i rozwiązania dzieli z Renault Kangoo.

Porównań Mercedesa z bliźniaczym Renault nie da się uniknąć. Oba auta bardzo wiele łączy począwszy od miejsca produkcji (Francja), a na gamie silnikowej skończywszy. Główne różnice dotyczą designu oraz wyposażenia, które teraz w Mercedesie zostało wybite na wyższy poziom za sprawą wprowadzenia do portfolio Mercedesa Klasy T. Aby przekonać się, czy faktycznie jest tak w rzeczywistości, udałem się do Stuttgartu obejrzeć nowość trójramiennej gwiazdy.

Mercedes-Benz Klasy T
Mercedes-Benz Klasy T Fot. Rafał Mądry

Mercedes-Benz Klasy T - kompaktowe rozmiary

Klienci rozglądający się za oryginalnym autem dla dużej rodziny, ale nie zamierzający wykraczać poza segment kompaktowy, dostają teraz nową propozycję od Mercedesa. Sprawdzona formuła dużego osobowego vana Klasy V została sprowadzona do niższego formatu, jaką jest Klasa T. W końcu nie każdy potrzebuje dużego busa.

Małym vanem zdecydowanie łatwiej jest poruszać się w aglomeracjach miejskich i znaleźć miejsce do zaparkowania. Auto o kompaktowych wymiarach zewnętrznych ma ogromną ilość miejsca w środku. 5-miejscowa Klasa T z rozstawem osi liczącym 2716 mm, mierzy 4498 mm długości, 1859 mm szerokości i 1811 mm wysokości. Podczas statycznego oglądania Klasy T w studio dowiedziałem się także, że z czasem ofertę rozszerzy wariant z długim rozstawem osi, z maksymalnie siedmioma siedzeniami.

Mercedes-Benz Klasy T
Mercedes-Benz Klasy T Fot. Rafał Mądry

Mercedes-Benz Klasy T - pakowne wnętrze

Do wnętrza wygodnie się wchodzi za sprawą sporych otworów drzwiowych. Boczne przesuwne drzwi to duża zaleta szczególnie w momencie wkładania dzieci do fotelików na ciasnych parkingach, lub umieszczania w kabinie dużych przedmiotów. Siedziska foteli osadzone wyżej w stosunku do tradycyjnych osobówek przypadną do gustu szczególnie seniorom, lubiącym z pojazdów wychodzić, a nie z nich wysiadać. Oparcia nie są może jakoś szczególnie mocno wyprofilowane, ale wygodna pozycja za regulowaną dwustopniowo kierownicą jest łatwa do odnalezienia.

Nowość Mercedesa to propozycja kierowana do osób posiadających duże rodziny lub uprawiających sporty, co pociąga za sobą wymóg dysponowania dużą przestrzenią ładunkową. Bagażnik do linii półki oferuje trochę ponad 500 litrów przestrzeni ładunkowej. Kiedy trzeba będzie przewieźć więcej przedmiotów, półkę można sprytne wsunąć po specjalnych szynach tuż za oparcia siedzeń i wykorzystać przestrzeń do sufitu. Z przodu nad głową kierowcy jest pojemna półka przy podsufitce, a kilka rozmieszczonych tu i tam drobniejszych schowków, pomieści podręczne przedmioty.

Mercedes-Benz Klasy T Progressive
Mercedes-Benz Klasy T Progressive Fot. Rafał Mądry

Przestrzeń ładunkową można prosto powiększyć do ponad 2300 litrów po złożeniu oparć tylnych siedzeń. Podłoga staje się praktycznie płaska, co pozwala dostosować wnętrze pojazdu do różnych potrzeb. Niestety środkowe siedzenia nie są indywidualnymi trzema fotelami, a jedynie kanapą dzieloną w stosunku 60:40, której nie można też przesuwać.

Bagażnik jest standardowo wyposażony w klapę tylną z podgrzewaną szybą (niestety brak elektrycznego sterowania klapą), a alternatywnie dostępne są dwusegmentowe drzwi tylne odchylane na bok pod kątem do 180 stopni. Próg załadunkowy kufra umieszczono na wysokości 561 mm. Pod wykładziną podłogi nie ma żadnego schowka z uwagi na możliwość przewożenia ciężkich przedmiotów. Z tego powodu koło zapasowe występujące jako opcja i jest umieszczane pod podwoziem. Pomysłowym rozwiązaniem są aktywne relingi dachowe, z których w prosty sposób tworzy się poprzeczne belki.

Mercedes-Benz Klasy T Progressive
Mercedes-Benz Klasy T Progressive Fot. Rafał Mądry

Lifestylowy charakter Mercedesa Klasy T

Wprowadzenie nowej litery „T" do alfabetu Mercedesa, pociągnęło za sobą zobowiązania. Klasa T ma zdecydowanie bardziej lifestylowy design w porównaniu z Citanem. Nadwozie wzbogacono chromowanymi ozdobnikami czy dedykowanymi 16- lub opcjonalnymi 17-calowymi obręczami kół ze stopów lekkich. Uzupełnieniem są przyciemniane szyby z tyłu i w klapie bagażnika oraz specjalne lakiery. Wesoły charakter auta świetnie podkreśla żółto-limonkowy kolor.

Zdaniem producenta Klasa T to jednocześnie auto pozwalające wkroczyć do świata marki Mercedes-Benz. Z tego powodu skupiono się na tak ważnych punktach atrakcyjności, jak funkcjonalność, komfort, jakość, łączność oraz bezpieczeństwo. Klasa T w zestawieniu z Citanem jest w wielu obszarach zdecydowanie lepiej wykończona oraz wyposażona, a takie poczucie mają wzmacniać dwie specjalne linie wyposażenia.

Mercedes-Benz Klasy T Progressive
Mercedes-Benz Klasy T Progressive Fot. Rafał Mądry

Mercedes-Benz Klasy T - wyposażenie podstawowe

Już standardowa specyfikacja wyposażenia obejmuje: system informacyjno-rozrywkowy MBUX z 7-calowym ekranem dotykowym i integracją ze smartfonem, wielofunkcyjną kierownicę z przyciskami Touch Control, klimatyzację, KEYLESS Start, 5,5-calowy kolorowy wyświetlacz z zestawem wskaźników, fotel kierowcy z regulacją wysokości, zamykany schowek na rękawiczki, pokrywę bagażnika i kieszenie na oparciach przednich siedzeń. Do tego dochodzi oświetlenie wewnętrzne LED oraz, w zależności od specyfikacji wyposażenia, oświetlenie nastrojowe w maksymalnie ośmiu kolorach (Style i Progressive).

Środkowy podłokietnik jest standardowo pokryty czarną ekologiczną skórą. W przypadku podłokietników i środkowych paneli drzwi, w Klasie T zastosowano materiał o delikatnej fakturze, znany z rodziny całkowicie elektrycznych modeli Mercedesa EQ. Wszystkie modele mają na desce rozdzielczej czarny błyszczący element ozdobny. Wnętrze i bagażnik są pokryte wykładziną.

Mercedes-Benz Klasy T Progressive
Mercedes-Benz Klasy T Progressive Fot. Rafał Mądry

Linia wyposażenia Style

Linia Style oznacza standardowe pokrycie foteli czarną ekologiczną skórą oraz czarne błyszczące elementy ozdobne na drzwiach i konsoli środkowej. Opcjonalnie elementy te są dostępne w matowej żółci, a tapicerka siedzeń z czarnej ekoskóry ma białe kontrastowe szwy. Do kompletu imitacją skóry pokryto środkowe panele przednich i tylnych drzwi.

Dodatkowymi akcentami są chromowane wykończenia nawiewów, głośników i klamek w drzwiach. Fotel kierowcy ma podparcie lędźwiowe, a w przednim fotelu pasażera można również regulować wysokość. W oparciach przednich siedzeń zamontowano składane stoliki.

Linia wyposażenia Progressive

Nieco inaczej prezentuje się linia wyposażenia Progressive, której cechą charakterystyczną jest obicie górnego fragmentu deski rozdzielczej przyjemnym w dotyku materiałem z kontrastowymi szwami. Fotele wykończone czarną ekoskórą z białymi przeszyciami, a detale na konsoli środkowej i drzwiach matowymi srebrnymi aplikacjami. W tej wersji drzwi przesuwne mają elektryczne szyby, a reflektory są wzbogacone o technologię LED High Performance.

Mercedes-Benz Klasy T Progressive
Mercedes-Benz Klasy T Progressive Fot. Rafał Mądry

„Hej Mercedes" w kombivanie

System informacyjno-rozrywkowy MBUX z 7-calowym ekranem dotykowym, łączy się ze smarfonami poprzez aplikacje Apple Car Play i Android Auto. Zawiera zestaw głośnomówiący Bluetooth i radio cyfrowe (DAB i DAB+). Obsługę ułatwiają przyciski Touch Control na kierownicy lub – w połączeniu z opcjonalnym pakietem nawigacyjnym – za pomocą asystenta głosowego „Hej Mercedes" rozumiejącego mowę potoczną. Działanie tego rozwiązania ma swoje plusy i minusy. Przede wszystkim trzeba trochę się postarać, aby sztuczna inteligencja należycie wykonywała polecenia. System ten poza tym jest przygotowany do obsługi usług cyfrowych Mercedes me connect.

7 poduszek powietrznych w standardzie

Mercedes-Benz Klasy T w celu ochrony pasażerów już w standardzie ma łącznie siedem poduszek powietrznych. Nowością jest centralna poduszka powietrzna, która zostaje wystrzelona między kierowcą a pasażerem z przodu, zmniejszając w ten sposób ryzyko ich wzajemnego zderzenia się. Auto ma trzy mocowania ISOFIX i TopTether. Przedni fotel ze względów bezpieczeństwa wyposażono w automatyczne rozpoznawanie fotelika dziecięcego, aby przednia poduszka powietrzna pasażera została automatycznie wyłączona.

Kolejne systemy wspomagające jazdę dostępne w standardzie to: czujniki ciśnienia opon, system alarmowy, wspomaganie ruszania pod górę, asystent bocznego wiatru, system ostrzegania o zmęczeniu, aktywny asystent układu hamulcowego z funkcją pokonywania skrzyżowań, aktywny asystent utrzymania pasa ruchu, asystent martwego pola i asystent limitu prędkości. Opcjonalnie można rozszerzyć poziom bezpieczeństwa o system utrzymania odległości między pojazdami czy aktywnego asystenta parkowania z kamerą cofania.

Mercedes-Benz Klasy T
Mercedes-Benz Klasy T Fot. Rafał Mądry

Mercedes-Benz Klasy T - mały litraż pod maską

Paleta jednostek napędowych obejmuje rzędowe, 4-cylindrowe silniki diesla i benzynowe. Ich gama jest taka sama jak w nowym Citanie. Pod maskę trafił sprawdzony, wysokoprężny motor o pojemności 1.5 litra. W podstawowej ormianie T 160 d jego moc wynosi 95 KM i 260 NM, a w wyższej T 180 d 116 KM i 270 Nm.

Benzynowe 1.3 litra w odmianie T 160 generuje 102 KM i 200 Nm, a w mocniejszej T 180 131 KM i 240 Nm. Wszystkie te silniki dały się już poznać jako konstrukcje dopracowane i ekonomiczne. Wszystkie jednostki są połączone z funkcją ECO Start/Stop. Oprócz standardowej sześciobiegowej manualnej skrzyni biegów, dwa modele wysokoprężne i mocniejszy z dwóch modeli benzynowych będzie można zamówić w połączeniu z siedmiobiegową dwusprzęgłową skrzynią biegów (DCT).

Niestety nie wiem, jak nowy Mercedes-Benz Klasy T jeździ. Podczas pierwszego spotkania nie mogłem zapoznać się z charakterem prowadzenia czy osiągami. Auto obejrzałem tylko statycznie. W mojej opinii model ten będzie ciekawą propozycją dla klientów poszukujących dobrego wyposażenia w samochodzie dokładnie tego typu. Pojazd ten spełni zadanie pojemnego auta rodzinnego, a gdy będzie trzeba, sprawdzi się też w zastosowaniach komercyjnych.

Mercedes-Benz Klasy T Progressive
Mercedes-Benz Klasy T Progressive Fot. Rafał Mądry

Ile kosztuje Mercedes-Benz Klasy T?

Popularność eleganckiego kombivana z pewnością będzie w dużej mierze zależeć od ceny. Niestety polski importer jeszcze nie podzielił się cennikiem i dokładną specyfikacją Mercedesa Klasy T. Patrząc jednak na polski konfigurator znacznie bardziej użytkowego Citana oraz cenę wyjściową w Niemczech, już wiadomo, że Klasa T nie będzie tanim kombivanem. U naszych sąsiadów zza Odry cennik startuje od 30 000 euro w przypadku wersji T 160 z manualną skrzynią biegów i w podstawowej specyfikacji. W przeliczeniu na polską walutę to mniej więcej 140 tys. zł.

Mercedes-Benz Klasy T
Mercedes-Benz Klasy T Fot. Rafał Mądry
Więcej o: