Nowe obowiązki kierowców. To hasło, które zawsze odbija się szerokim echem w sieci. Powód? Obowiązki zazwyczaj oznaczają też kary. A kierujący – jak zresztą i inne grupy społeczne – do kieszeni sięgać nie lubią. Dlatego dziś porozmawiamy o karach za nieprzerejestrowanie samochodu. A właściwie to sposobie ich uniknięcia.
Obowiązek przerejestrowania samochodu po zakupie to tak naprawdę nowy-stary obowiązek kierowców. Nowy, bo niedawno pojawiły się kary za jego unikanie. Stary, bo jest zapisany w przepisach drogowych od dekad. Nowe zasady wyglądają następująco. Nabywca jest zobowiązany do złożenia wniosku o rejestrację pojazdy najpóźniej 30 dni od momentu zakupu. Bez względu na fakt czy kupił auto w kraju, za granicą czy pojazd już sprowadzony. Przedsiębiorcy zajmujący się obrotem aut mają na to 90 dni.
Jest obowiązek, a więc musi być i kara. Ta będzie wynosić od 500 do 2000 zł. Kwota jest uzależniona od konkretnego przypadku. I tak:
Teoretycznie sytuacja prawna jest typowa. W praktyce mogą się pojawić jednak różne scenariusze, które okażą się mniej typowe. Przykład? Zakup będzie dotyczył auta rozbitego. To nie może zostać zarejestrowane do momentu wykonania naprawy i przeglądu. Procedura natomiast może zająć więcej niż 30 czy nawet 90 dni. Co wtedy? To nie oznacza automatycznego skazania kierowcy na karę.
Jak w odpowiedzi na interpelację poselską tłumaczy ministerstwo infrastruktury, właściciel może złożyć wniosek o rejestrację w ustawowym terminie i poprosić dany urząd na piśmie o wydłużenie terminu jego rozpatrzenia. Wydłużenie do czasu, w którym pojazd zostanie naprawiony i uzyska komplet niezbędnych dokumentów. W ten sposób właściciel kary nie dostanie. Bo wymogi mówią o terminie złożenia wniosku o rejestrację, a nie rejestracji. Zostaną zatem formalnie spełnione.
W drugim z nietypowych scenariuszy może się okazać, że nowy właściciel sprzeda pojazd przed minięciem terminu obowiązkowej rejestracji. Na szczęście i na taki przypadek ministerstwo jest przygotowane (na pismo w tej sprawie powołuje się serwis polskiautohandel.pl). Bo wtedy nie będzie możliwości wszczęcia postępowania w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej względem takiej osoby. Po minięciu ustawowego terminu rejestracji nie będzie już ona bowiem właścicielem. W takim przypadku dla bezpieczeństwa były właściciel może jedynie zawiadomić starostę o zbyciu pojazdu. To wszystko. Kary uniknie.