Ministerstwo Infrastruktury postanowiło na poważnie zabrać się regulację prawną przepisów związanych z odebraniem prawa jazdy za drastyczne przekroczenia prędkości. 13 czerwca zgłoszono zamiar zaostrzenia przepisów, a krótko potem podano szczegóły. Chociaż projekt nie został jeszcze opublikowany, to już wiadomo, na jakich drogach ta zasada nie będzie obowiązywała. Minister Infrastruktury Dariusz Klimczak powiedział, że należy rozszerzyć dotychczasowy przepis, który mówi o odebraniu na trzy miesiące prawa jazdy kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o 50 km/h na drogach na terenie zabudowanym. Jakiego rodzaju dróg będzie dotyczyło to rozszerzenie? Sprawdźcie.
Jak czytamy na stronie Ministerstwa Infrastruktury, zmiany będą dotyczyły jednojezdniowych dróg dwukierunkowych poza obszarem zabudowanym. To właśnie wtedy jeśli kierowca przekroczy dozwoloną prędkość o 50 km/h, zostanie mu odebrane prawo jazdy. Na jakich drogach ten przepis nie będzie obowiązywał? Nie będzie zasadny na drogach ekspresowych i autostradach. Na ten moment celem tej zmiany jest stosunkowe wyeliminowanie problemów stwarzanych przez kierowców, którzy stanowią największe zagrożenie na drodze, bo przekraczają prędkość w miejscach, gdzie jest więcej ludzi.
Dodatkowo warto podkreślić, że zmiany nie będą dotyczyły także dróg dwujezdniowych, gdzie obydwa pasy wiodą w tym samym kierunku. Jeżeli na takiej drodze przekroczymy dozwoloną prędkość, to nie stracimy prawa jazdy, ale możemy dostać mandat, a na konto kierowcy trafią punkty karne. Sprawdźcie aktualny taryfikator mandatów, który wprowadzono w 2022 roku.
Wysokość mandatu za przekroczenie prędkości: