Odświeżone "miniaki"

Pierwsze zdjęcie MINI po face-liftingu wyciekło do sieci w ubiegłym tygodniu. Dziś mamy dla Was obszerną galerię oraz film przedstawiający odświeżoną, brytyjską rodzinę

Oprócz Countrymana, który dopiero co zadebiutował, MINI odświeżyło właśnie całą gamę modelową. Wszystkie odmiany auta otrzymały delikatnie zmienione zderzaki (przeprojektowane w celu lepszej ochrony pieszych), nowe reflektory, kierunkowskazy oraz tylne lampy wykorzystujące technologię LED. Poza tym laikowi trudno będzie rozróżnić wersje sprzed i po liftingu. Może dlatego producent przygotował dodatkowo nowe wzory felg oraz kilka dodatkowych kolorów nadwozia. Wewnątrz styliści dopieścili nieco kierownicę, panel sterowania klimatyzacją oraz radiem, a klienci będą mogli wybrać kilka nowych zestawów kolorystycznych tapicerki.

Przy okazji liftingu, inżynierowie podkręcili nieco wysokoprężny motor 1.6, który od teraz dostępny będzie również pod maską kabrioletu . Nie chodziło jednak o wyciśnięcie z silnika jakiejś gigantycznej mocy. Słabsza wersja wciąż oferuje 90 KM, a mocniejsza - 112 KM, czyli o 2 konie mechaniczne więcej niż do tej pory. Głównym celem było obniżenie zużycia paliwa, a co za tym idzie - zmniejszenie poziomu emisji CO2 do atmosfery. Według oficjalnych danych, Cooper D wyposażony w 112-konnego diesla przyspiesza do setki w 9,7 sek. i może osiągnąć prędkość maksymalną równą 198 km/h, emitując średnio zaledwie 99 gramów dwutlenku węgla na kilometr.

Zapraszamy do galerii oraz do obejrzenia znajdującego się poniżej filmu.

ZOBACZ TAKŻE:

Plażowe MINI dostało zielone światło - ZOBACZ TUTAJ

Umyj mnie, czyli MINI w rękach artystów - ZOBACZ TUTAJ

Samochody: MINI - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.