BMW przyszłości trafiło do muzeum

W monachijskim muzeum BMW pojawił się nowy eksponat. Jest nim kosmicznie wyglądający trójkołowiec, łączący zalety samochodu osobowego oraz motocykla. Ma on być odpowiedzią niemieckiej firmy na coraz bardziej zatłoczone ulice naszych miast

BMW SIMPLE, bo tak brzmi jego nazwa, wygląda niczym kieszonkowy myśliwiec. Jego konstruktorom nie przyświecał jednak cel stworzenia piekielnie szybkiej zabawki, ale niewielkiego, zwrotnego pojazdu o możliwie niskim apetycie na paliwo. Trzeba przyznać, że zadaniu temu podołali całkiem nieźle.

Chociaż SIMPLE ma tylko nieco ponad metr szerokości, mogą się nim podróżować dwie osoby. Dzięki małemu, 49-konnemu silnikowi spalinowemu pojazd zużywa średnio mniej niż dwa litry benzyny na sto kilometrów. W osiągnięciu tego wyniku pomagają niewątpliwie niewielka masa trójkołowca (450 kg) oraz niski współczynnik oporu powietrza jego futurystycznego, wykonanego z włókna węglowego nadwozia (0,18). Przy tym wszystkim, SIMPLE potrafi rozpędzić się do setki w czasie krótszym niż dziesięć sekund i pozwala podróżować z prędkościami przekraczającymi 200 km/h. Jeśli nie osiągi, dodatkowej porcji adrenaliny z pewnością dostarczyć może sposób w jaki pojazd zachowuje się w zakrętach. System hydraulicznego zawieszenia pozwala bowiem na kontrolowane przechyły całego nadwozia.

Czy koncepcyjny trójkołowiec BMW ma szansę trafić do seryjnej produkcji? Firma ma doświadczenie w produkcji zarówno aut, jak i motocykli, więc czemu nie? Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że od tego dnia dzieli nas jeszcze szmat czasu. Póki co, jedynym miejscem gdzie można oglądać SIMPLE jest mieszczące się w Monachium muzeum bawarskiego koncernu.

Bartosz Sińczuk

ZOBACZ TAKŻE:

Nissan Land Glider - ZOBACZ TUTAJ

Samochody: BMW M3 - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.