W latach 30. ubiegłego wieku Mercedes i Auto Union walczyło o prymat na trasach wyścigowych Grand Prix. Aby nadążyć za swoim rywalem Auto Union wprowadziło model Type D . Bolid miał 3 litrowy V12 o ogromnej mocy 420 KM i rozpędzał się do ponad 300 km/h . Jak na lata trzydzieste był to wynik godny podziwu. Łącznie Type D odniósł cztery zwycięstwa. Niestety II wojna światowa przerwała cykl GP, a większość bolidów Auto Union została zniszczona .
Według koncepcji Vanka, nowy Type D posiada nadwozie z włókna węglowego. Tak jak w oryginale, środek jest wykonany ze stali. Za siedzeniem kierowcy jest miejsce na 6,5 litrowy V12 o mocy 650 KM (taki silnik przewidział autor prototypu). Teoretycznie auto rozpędza się do 300 km/h . Bolid pozostanie tylko w sferze marzeń, jednak czekamy na kolejne dokonania młodego talentu z Czech.
Jeśli uważacie, że to auto powinno powstać - wpiszcie swój komentarz. Każdy będzie traktowany jak głos. Jeśli głosów na tak będzie na tyle dużo, że wysłanie ich gdziekolwiek nie wzbudzi jedynie uśmieszku politowania - zrobimy wszystko, by wysłać petycję z waszymi podpisami w odpowiednie miejsce.