Wystartowały targi w Lipsku

W sobotę niemieckie miasto Leipzig staje się motoryzacyjną mekką Europy. Ruszają targi Auto Mobil International. 490 wystawców (w tym 50 marek samochodów) ukazuje światu ponad 100 premierowych samochodów.

Różowe Porsche Boxter nie jest jedyną atrakcją targów w Lipsku. To największa impreza motoryzacyjna w Niemczech i Europie Środkowej. Światowe premiery mają tu Audi TT 1.8 TFSI (160 KM, 7,2 do setki a spalanie na poziomie 6,7 l/100km), Ford Focus na LPG (i to nie jeden a pełna gama wersji), Hyundai i10 blue CNG (z 98 konnym sinikiem na CNG, który produkuje zaledwie 65 gramów CO2 na przejechany kilometr) i nowe Mercedesy A (w tym ekologiczny - z funkcją Start-Stop, palący jedynie 4,5l/100km) oraz B (ze ponoć odświeżoną sylwetką i również posiadający funkcję Start-Stop). Według pierwszych relacji naszego reportera szumnie zapowiadany facelifting to pic na wodę, fotomontaż. Oba Mercedesy niezbyt różnią się od poprzednich wersji - zmiany są zbyt kosmetyczne. Szczególnie w przypadku Mercedesa klasy B, który ze względu na nudną sylwetkę nie cieszy się zbytnią popularnością.

Po raz pierwszy w Europie pokazane zostaną Audi A1 Project Quattro i Honda Accord FMC. Niemieckie premiery to między innymi Ford Focus CC, nowa Fiesta , BMW X6 Sports Activity Coupé, Lancie - Delta, Delta HPE i Phedra FL, Lexus LF-A Roadster. Nasz reporter donosi, że najładniejsze hostessy obsługują właśnie stoisko Lancii. Przeciekawego Lexusa za bardzo nie da się niestety obejrzeć, bo stoi w specjalnym pomieszczeniu za szybą. Więcej nie będziemy na razie zdradzać - radzimy albo wybrać się na targi, albo poczekać na relacje naszych reporterów. Wbrew pozorom wycieczka taka nie jest wielką ekspedycją - Lipsk jest zaledwie 300 km od Wrocławia, z kilku miast (Warszawy, Poznania, Wrocławia, Świdnicy i Olsztyna) organizowane są wyjazdy autokarowe a cena biletu na targi też nie poraża - 40 zł za dzień, dla uczniów, studentów i grup - 28 zł. Jeszcze bardziej opłaca się kupić bilet na całe targi (5-13 kwietnia), kosztuje on 82 złote. Organizatorzy spodziewają się 290.000 odwiedzających.

Większość z nich popędzi pewnie najpierw oglądać pojazdy koncepcyjne. A tych nie zabraknie - począwszy od elektrycznego Nissana Mixim, przez czterodrzwiowego GT ze stajni BMW (CS), na zapierającym dech w piersiach Porsche Rennwagen RS Spyder. Szczególne wrażenie wywarł na naszym reporterze concept BMW . Wizualnie prezentuje się znakomicie - wygląda na dwa razy szerszy, dłuższy i o połowę niższy od luksusowej "siódemki".

Ciekawostką będą też legendarne auta nieżyjących już osobistości - np. model Mercedes-Benz Kardan z 1912 roku należący do królewskiego dworu Bułgarii, jak również samochody służbowe papieża Jana XXIII, Giscarda D'Estaing`a, Johannesa R. Bechera i Ericha Honeckera. Pełna relacja naszego reportera, Janka Kopacza, już wkrótce.

Więcej o: