Działania CBŚP były prowadzone przez funkcjonariuszy Zarządu w Gdańsku pod nadzorem Prokuratury Krajowej. W operację zaangażowano również policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji.
- W ramach przeprowadzonych działań funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku siedmiu członków grupy - przekazał podkomisarz Krzysztof Wrześniowski, rzecznik prasowy CBŚP.
Policjanci odzyskali trzy pojazdy marki Mercedes Sprinter, w tym dwa, które zostały skradzione kilka godzin wcześniej z terenu Niemiec. Oprócz tego w ręce funkcjonariuszy trafiły dwa skutery wodne. Łączna wartość odzyskanych pojazdów szacowana jest na około 500 tysięcy złotych.
- Z uwagi na fakt, że pojazdy posiadały widoczne ślady ingerencji w pola numerowe, zostaną poddane dalszym szczegółowym badaniom mechanoskopijnym - dodał Wrześniowski.
Magazyny jako dziuple - pełne części i sprzętu
Przeszukania hal magazynowych, w których działała grupa, ujawniły skalę przestępczego procederu. Policjanci zabezpieczyli silniki, elementy nadwozia i karoserii pochodzące z kradzieży w Polsce i Niemczech o łącznej wartości blisko trzech milionów złotych.
Oprócz części samochodowych funkcjonariusze odnaleźli także specjalistyczny sprzęt elektroniczny, służący do kradzieży pojazdów, w tym zagłuszarki sygnałów GPS.
Członkom gangu postawiono zarzuty, ale to nie koniec
Zatrzymani usłyszeli w prokuraturze zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieży pojazdów oraz paserstwa znacznej wartości.
- Wśród zatrzymanych są osoby odpowiedzialne za bezpośrednie dokonywanie kradzieży, przewożenie aut na terytorium Polski oraz demontaż skradzionych pojazdów - wyjaśnił rzecznik CBŚP.
Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu pięciu podejrzanych. Śledczy podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i możliwe są kolejne zatrzymania. Policja kontynuuje działania mające na celu całkowite rozbicie siatki przestępczej zajmującej się kradzieżą Mercedesów Sprinter.
Źródło: TVN24
