• Link został skopiowany

Benzyna tanieje w oczach. Ceny spadną poniżej 6 zł za litr

Mimo napiętej sytuacji geopolitycznej i jej wpływu na rynek naftowy paliwa stale tanieją. Co może ucieszyć kierowców, na większości stacji w Polsce ceny benzyny spadną poniżej poziomu 6 zł/l. Wkrótce ten sam scenariusz może się powtórzyć w przypadku oleju napędowego.
Stacja paliw (zdjęcie ilustracyjne)
Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl

Notowania ropy Brent coraz bardziej zaskakują. W ubiegłym tygodniu wahania cen przerosły oczekiwania niektórych inwestorów - we wtorek 12 marca surowiec w pewnym momencie wyceniany był na jedynie 68,7 dolarów za baryłkę. Aktualnie kurs wzrasta, a cena wynosi już nieco ponad 72 dol/bbl. Trudno jednak jednoznacznie przewidzieć, czy utrzyma ona wzrostowy trend.

Co ciekawe, od ponad tygodnia cena rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam utrzymuje się poniżej 60 dol/bbl. Zmiany te odbijają się także na cenach paliw w hurcie. W ciągu miesiąca olej napędowy potaniał o ok. 300 zł i aktualnie wyceniany jest na 4605 zł/m3. W przypadku benzyny bezołowiowej 95 ostatni tydzień przyniósł niewielką podwyżkę (ok. 70 zł). Średnia ceny w rafineriach wynosi 4485 zł/m3.

Zobacz wideo

Zawirowania na rynku naftowym oraz spadek cen w hurcie przełożyły się na wycenę gotowych paliw. Kierowcy z zadowoleniem obserwują kolejne obniżki. Jak wynika z analizy rynkowej firmy Reflex ceny "dziewięćdziesiątki piątki" i oleju napędowego spadły o kolejno 6 gr./l i 7 gr./, do poziomu 6,02 zł oraz 6,16 zł/l. Do podobnych wniosków doszli eksperci branżowego portalu e-petrol.pl. Zgodnie z zestawieniem cen z 12 marca, średnia cena benzyny 95 wyniosła 5,99 zł/l, natomiast oleju napędowego i LPG kolejno 6,17 zł/l i 3,17 zł/l. Co stoi za zmianą?

Gorąco w kwestii konfliktu rosyjsko-ukraiński. Rozmowy na linii Trump-Putin przyniosą zmianę?

Oczywiście największą rolę odegrała tutaj niestabilna sytuacja geopolityczna. Wielu obserwatorów obawia się istotnych zmian w kwestii rynku naftowego. Na pierwszym planie nadal pozostaje kwestia niesłabnącego konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Niepokój wywołują głównie doniesienia o malejących szansach na przynajmniej tymczasowe zawieszenie broni.

Z drugiej strony przełomowe mogą okazać się zaplanowane na 18 marca rozmowy pomiędzy prezydentem USA Donaldem Trumpem a głową Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem. Trudno jednak przewidywać, czy przyczynią się do szybszego zakończenia wojny. W tym bowiem przypadku do tanga trzeba trojga - bez udziału prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, któremu kibicuje większość unijnych decydentów, jakiekolwiek rozmowy pokojowe nie przyniosła wyczekiwanej zmiany.

Co więcej, na ceny ropy wpływa także polityka celna 47 prezydenta USA. "Działania administracji Donalda Trumpa budzą obawy o globalną wojnę handlową, która może zahamować tempo wzrostu światowej gospodarki. Taka perspektywa ciąży notowaniom surowca, które pozostają w rejonie kilkuletnich minimów cenowych, a argumentów za niższymi cenami na giełdach naftowych dostarcza też decyzja OPEC+ o rozpoczęciu procesu luzowania limitów wydobycia i zwiększenia podaży ropy od kwietnia" - informuje portal e-petrol.pl.

Zmiana cen na stacjach. Będzie jeszcze taniej? Zbyt wczesny optymizm

Zdaniem analityków e-petrol.pl, w najbliższych dnia cena benzyny 95 powinna mieścić się w zakresie od 5,85 do 5,97 zł/l. Olej napędowy również potanieje — prognozuje się ceny na poziomie 6,01-6,14 zł/l. Autogaz powinien jednak utrzymać stabilny kurs - 3,10-3,17 zł/l. W podobnym tonie wypowiadają się także przedstawiciele firmy Reflex. "Kolejny tydzień marca może przynieść dalszy spadek cen benzyny Pb95 i diesla o ok. 5 gr./l co oznacza, że średnia cena benzyny Pb95 może spaść do 5,95 zł/l, a diesla do około 6,12 zł/l" - przewidują eksperci.

Przewidywania analityków mogą jednak okazać się błędne. Przez zaostrzenie się konfliktu na Bliskim Wschodzie - Izrael wznowił bombardowania Strefy Gazy, natomiast USA prowadzi akcje militarne skierowane przeciwko jemeńskim bojownikom Huti - notowania ropy zaczęły wzrastać. Na ten moment podwyżki nie są jednak znaczące, ale zależnie od dalszych wydarzeń mogą się jeszcze pogłębić, co oczywiście przełoży się na ceny gotowych paliw.

Więcej o: