Gardell postrzega Teslę przede wszystkim jako producenta samochodów i nie rozumie, dlaczego rynek nadał jej tak wysoką wartość. Według niego, firma stała się symbolem spekulacyjnego rynku, gdzie ceny akcji nie odzwierciedlają już rzeczywistej wartości. Zauważył również, że "wieczna bańka" związana z Teslą powinna była pęknąć już dawno temu.
Oprócz Tesli, Gardell zwrócił uwagę na szersze ryzyko na amerykańskim rynku akcji, który jego zdaniem jest znacznie przewartościowany. W przeciwieństwie do tego, Gardell uważa, że europejskie akcje są bardziej atrakcyjną opcją dla inwestorów, podkreślając, że różnica w wycenie między akcjami amerykańskimi a europejskimi nigdy nie była większa.
Warto zauważyć, że Tesla rozszerza swoją działalność poza produkcję samochodów, rozwijając segment energii oraz angażując się w sztuczną inteligencję i robotykę. Jednak Gardell pozostaje sceptyczny co do obecnej wyceny firmy, sugerując, że może ona nie odzwierciedlać rzeczywistej wartości przedsiębiorstwa.
W kontekście szerszego rynku, Gardell wyraził zaniepokojenie możliwością wystąpienia bańki spekulacyjnej na Wall Street, wskazując na potencjalne ryzyko nowego konfliktu handlowego jako katalizatora takiego scenariusza. Podkreślił, że znaczne odpływy z produktów indeksowych mogą prowadzić do poważnych konsekwencji dla rynku akcji.
Pomimo swoich obaw dotyczących Tesli, Gardell wyraził uznanie dla Elona Muska, nazywając go "być może największym przedsiębiorcą wszech czasów". Zauważył, że osiągnięcia Muska są "fantastyczne" i zasugerował, że Szwecja mogłaby skorzystać na posiadaniu własnego "Elona Muska" w celu zwiększenia efektywności w administracji publicznej.
Gardell jest również znany ze swojego sceptycyzmu wobec kryptowalut, takich jak Bitcoin, które uważa za przewartościowane i potencjalnie ryzykowne dla inwestorów. W ostatnich latach jego fundusz, Cevian Capital, dokonał znaczących inwestycji w europejskie firmy, takie jak szwajcarski gigant bankowy UBS oraz brytyjska firma medyczna Smith & Nephew, co podkreśla jego przekonanie o niedowartościowaniu europejskich akcji w porównaniu z ich amerykańskimi odpowiednikami.
W obliczu rosnących napięć handlowych i potencjalnych konfliktów, Gardell ostrzega przed możliwością poważnych korekt na rynkach finansowych, zwłaszcza jeśli dojdzie do znaczących odpływów z funduszy indeksowych, co mogłoby stanowić poważne zagrożenie dla stabilności rynku.