Amerykański gigant zamyka fabrykę. Ma ku temu ważny powód

Jeden z największych amerykańskich koncernów motoryzacyjnych, General Motors, zmienia strategię co do chińskiego rynku. Nie mogąc sprostać konkurencji wspieranej przez rząd w Pekinie, zamierza m.in. zamknąć fabrykę w mieście Shenyang.

Coraz więcej zachodnich marek motoryzacyjnych ma problem utrzymać się na chińskim rynku. Wszystko spowodowane jest niesprzyjającą koniunkturą, a zwłaszcza polityką rządu w Pekinie, który jawnie wspiera rodzimych producentów poprzez m.in. zachęcanie obywateli do kupna "narodowych"  pojazdów. Nie mogąc sprostać konkurencji spółki z Europy i USA zmniejszają swoją obecność w Państwie Środka i na nowo opracowują strategie działania. Teraz o swoich planach poinformowało GM.

Zobacz wideo

General Motors zamyka swoją chińską fabrykę

Amerykański gigant, który prowadzi spółkę joint-venture z państwowym koncernem SAIC, nie ukrywa, że coraz gorzej radzi sobie w Chinach, przez co zmuszony jest jedną ze swoich fabryk, która zlokalizowana jest w Shenyang (wschodnie Chiny, ok. 200 km na północy zachód od granicy z Koreą Północną). W zakładzie produkowane są minivany Buick GL8 oraz SUV-y Chevrolet Tracker, które przeznaczone są specjalne na lokalny rynek. Oczywiście producent ze Stanów nie zamierza całkowicie opuszczać rynku Państwa Środka.

Amerykanie twierdzą, że wśród chińskiej klienteli nadal nie brakuje osób zainteresowanych jej pojazdami. Chodzi oczywiście o grono zamożnych obywateli, którzy kierują się w stronę nieco bardziej luksusowych modeli Cadillaca oraz Buicka. "To są pojazdy, które są bardzo pożądane przez niektórych chińskich konsumentów, a które możemy sprowadzić i ubić na tym bardzo dobry interes" – stwierdziła dyrektor generalna GM Mary Barra.

GM planuje restrukturyzacje. Koszty liczone w miliardach

Restrukturyzacja na chińskim rynku będzie sporo kosztowała Amerykanów. W ramach podsumowania finansowego za czwarty kwartał 2024 roku GM poinformowało, że koszt całej operacji, w tym zamknięcia fabryki, wyniesie ok. 4 mld dolarów. Co się tyczy wyników sprzedażowych, koncern końcówkę roku odnotował na plusie - w czwartym kwartale sprzedaż podskoczyła o 40 proc. w porównaniu do trzeciego kwartału i wyniosła łącznie ok. 600 tys. szt. W całym 2024 roku koncern dostarczył do chińskich klientów łącznie 1,8 mln pojazdów, co rzecz jasna odbiera za dobry prognostyk na przyszłość.

Warto dodać, że w ramach spółki joint-venture z SAIC koncern ulokował w Chinach łącznie trzy fabryki. Są to zakłady w Shanghaju, Yantai oraz opisywany, przeznaczony do likwidacji obiekt w Shenyang. Koncern produkuje w nich dostosowane do chińskich odbiorców modele marek Buick, Chevrolet i Cadillac 

Więcej o: