Tesla znalazła sposób na złodziei kabli z ładowarek. Będą bardzo zaskoczeni

Nowym łupem złodziei padają kable od ładowarek. Tesla postanowiła je chronić przed przecięciem. Specjalna siatka utrudniająca to zadanie to stanowi dopiero pierwsze zaskoczenie. Kolejne będzie popisem kreatywności producenta.

Spotykane są dwa typy ładowarek do samochodów elektrycznych. Pierwszy jest taki, w którym operator pozostawia jedynie port. Kierowca musi wpiąć do niego swój własny kabel. Drugi – i zazwyczaj działający z większą mocą – jest taki, że stacja posiada wbudowany przewód. Wystarczy podpiąć go do samochodu.

Zobacz wideo Wrzucił do torby policjanta 50 euro

Odcinają kable od ładowarek do aut. Nowe kosztują 7 tys. zł

Problem dotyczy drugiego typu ładowarek. Bo kable montowane w nich są grube, ciężkie i pełne drogiej miedzi. Dlatego stały się łakomym kąskiem dla złodziei. Ci po prostu odcinają przewody, obierają je z izolacji i sprzedają na złom. To gwarantuje im dość dobry zarobek. Dla operatora i kierowców sytuacja ta stanowi nie lada problem, bo oznacza nie tylko wysokie koszty naprawy, ale i wyłączenie ładowarki z użytkowania. Nowy przewód DC CCS Typ 2 kosztuje w Polsce nawet 7 tys. zł. Nie są to zatem niskie kwoty.

Problem kradzieży kabli dotyczy nie tylko Polski. Dostrzegają go również amerykańscy operatorzy. Jak szacuje Electrify America, tylko w pierwszym półroczu 2024 r. w USA odciętych zostało 130 kabli od ładowarek. Wynik za pięć miesięcy 2024 roku przebija wynik z całego roku 2023. To oznacza, że proceder dopiero się rozwija. Z biegiem czasu może coraz bardziej przybierać na sile.

Ładowanie samochody elektrycznego
Ładowanie samochody elektrycznego Fot. Rafał Mądry

Tesla będzie... farbować złodziei na niebiesko

Operatorzy stacji ładowania zastanawiają się, co mogą zrobić, aby chronić przewody. Monitoring? Nagranie człowieka w kapturze niewiele daje. Rzadko na jego podstawie udaje się ustalić sprawcę. Konieczna jest ochrona samych przewodów. Tak, aby były trudniejsze do odcięcia. Na innowacyjny pomysł wpadła właśnie Tesla wspólnie z zewnętrzną firmą CatStrap. Jak donosi ithardware.pl, jego podstawę stanowi metalowa siatka, którą powleczone zostały przewody do ładowania. Ta mocno utrudnia ich przecięcie. Dodatkowo przewód otrzymuje metkę, która informuje o tym, że rękawa ochronnego nie należy ani przebijać, ani przecinać. Powód? Ten okazuje się zaskakujący.

Technologia specjalnego rękawa odpornego na przebicie została dostarczona przez firmę CatStrap. Sam materiał to jednak dopiero początek sprytnego rozwiązania. Pod nim ukrywa się system natryskiwania ciśnieniowego barwnika w kolorze niebieskim. Przebicie materiału sprawia, że złodziej zostaje opryskany na niebiesko. Barwnik jest trudny do zmycia i może pomóc rozpoznać sprawcę przestępstwa.

Tesla znalazła sposób na złodziei kabli z ładowarek. Będą bardzo zaskoczeni
Tesla znalazła sposób na złodziei kabli z ładowarek. Będą bardzo zaskoczeni Fot. screen TeslaLounge / Reddit

Miedziane linie w kablach Tesli otrzymują również grawer z napisem

Tesla powoli zaczyna wdrażać dwutorowy system antykradzieżowy w swoich Superchargerach. Na razie w ramach programu pilotażowego. Firma będzie obserwować jego wyniki i podejmować decyzję dotyczącą rozszerzenia działań w tym zakresie. Rozwiązanie brzmi jednak interesująco. Jest prewencyjne, odstraszające, a do tego ułatwia ustalenie sprawcy w razie kradzieży. W dodatku może być dodawane do wyprodukowanego już kabla. Pomyślne efekty testów mogą jednak sprawić, że system antykradzieżowy stanie się elementem procesu produkcji przewodu. Aha, jest jeszcze jedno rozwiązanie. Przewody Superchargerów mają wygrawerowane w miedzianych liniach oznaczenie "Własność Tesla Motors".

Więcej o: