Warszawski ZTM 15 stycznia 2025 r. postanowił przeprowadzić pomiar liczby osób, które korzystają z poszczególnych przystanków w ciągu 24 godzin. Wniosek? Jak informuje Eska, z danych zebranych przez specjalne zliczarki wynika, że w ciągu całego dnia nikt nie skorzystał z dwóch przystanków: Radość-Wodociąg i Litewska.
Czemu podróżujący w Warszawie 15 stycznia nie używali przystanków Radość-Wodociąg i Litewska? To raczej kwestia specyfiki ich działania w sieci i lokalizacji. Pierwszy z nich znajduje się na obrzeżach stolicy w lesie. Drugi to z kolei przystanek wykorzystywany głównie na potrzeby linii nocnych. Linii, które są szczególnie oblegane w weekendy. Nic więc dziwnego, że frekwencja na Litewskiej w piątek czy sobotę wieczorem jest większa. Szczególnie że przystanek jest zlokalizowany przy ulicy Marszałkowskiej, tuż obok Trasy Łazienkowskiej, placu Zbawiciela i kampusu Politechniki Warszawskiej. Z drugiej strony zerowa frekwencja w centrum dużego miasta trochę dziwi.
ZTM uzupełnia informację wzmianką mówiącą o tym, że "dane mogą być obarczone błędem ok. 3 proc. w związku ze specyfiką pracy specjalnych zliczarek lub po prostu ich brakiem w niektórych pojazdach WTP." Margines tolerancji niewiele w tym przypadku właściwie zmienia. Jeżeli zamiast nikogo, z przystanku skorzystały nawet dwie czy trzy osoby, wynik dobowy nadal jest gorszy niż słaby. Czy takie przystanki w ogóle są potrzebne? Przy okazji z informacji opublikowanej przez ZTM można dowiedzieć, że natężenie ruchu na miejskich trasach ZTM jest mierzone przez elektroniczne zliczarki, które montuje się na pokładzie autobusów. Wiedzieliście o tym?
No dobrze, ale przejdźmy na chwilę na przeciwny biegun. Które przystanki w Warszawie 15 stycznia były najpopularniejsze? Numerem jeden okazał się Metro Kondratowicza 03. Tu w ciągu 24 godzin pojawiło się w sumie 11 754 pasażerów. Numerem dwa okazał się przystanek Metro Młociny 28. W tym przypadku liczba pasażerów sięgnęła 10 857. Warto zwrócić uwagę na fakt, że obydwa przystanki znajdują się przy liniach metra. To musi mieć wpływ na ich popularność wśród mieszkańców stolicy.