System FOTO został wdrożony pod koniec 2024 roku pod patronatem Komisji ds. likwidacji szkód Polskiej Izby Ubezpieczeń. Za technicznym zapleczem stoi firma ControlExpert we współpracy z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym. W uproszczeniu narzędzie działa na zasadzie automatycznego rozpoznawania zdjęć, co pozwala wykrywać przypadki zgłaszania tych samych lub też powiększonych szkód do różnych ubezpieczycieli.
Podstawą skuteczności Systemu FOTO jest ogromny zbiór zdjęć dokumentujących szkody komunikacyjne. Aktualnie baza zawiera ponad 60 milionów plików o łącznej objętości 30 terabajtów. Docelowo ma osiągnąć nawet 100 milionów zdjęć i 60 terabajtów danych. Dzięki współpracy ubezpieczycieli dostęp do tej bazy jest szeroki, co umożliwia skuteczniejsze wykrywanie nadużyć.
Rzecz jasna obsługa tak ogromnej ilości danych wymaga zastosowania sztucznej inteligencji. System FOTO, który na niej bazuje, analizuje zdjęcia uszkodzonych pojazdów i wykrywa elementy zgłaszane wielokrotnie, zarówno w ramach tego samego pojazdu, jak i w różnych samochodach. Dzięki temu możliwe jest eliminowanie prób wyłudzeń, w których uszkodzenia są celowo powiększane lub powtarzane w różnych zgłoszeniach.
Dla przykładu, do jednego z ubezpieczycieli wysłano to samo zdjęcie jako dowód uszkodzenia pojazdu w dwóch różnych szkodach. Okazało się jednak, że w drugim przypadku wykorzystana fotografia była jedynie odwrócona i przedstawiała wadę, za którą wypłacono już odszkodowanie. System wychwycił je i wytypował jako próbę oszustwa.
"Przestępczość ubezpieczeniowa to poważne wyzwanie, generujące wielomilionowe straty. System FOTO znacząco usprawnia wykrywanie nadużyć i przyspiesza proces likwidacji szkód, co przekłada się na korzyści zarówno dla ubezpieczycieli, jak i uczciwych klientów" – podkreśla Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.
System FOTO zdołał już udowodnić swoją wartość. Już w pierwszych tygodniach działania wykryto aż 3,5 tysiąca przypadków powtarzających się uszkodzeń. System, dzięki samodoskonalącym się algorytmom AI, staje się coraz bardziej zaradny i skuteczny. Twórcy nie wykluczają, że w przyszłości będzie mógł znaleźć zastosowanie także w innych rodzajach ubezpieczeń. "Narzędzie to pokazuje ogromny potencjał analizy danych w sektorze ubezpieczeń. Jesteśmy przekonani, że jego efektywność będzie rosła wraz z rozwojem technologii i dalszą współpracą rynku" – przekonuje Radosław Bedyński, wiceprezes zarządu UFG.