Już wkrótce w wydziałach komunikacji nastąpią zmiany w sposobie przyjmowania płatności. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych (PWPW), odpowiedzialna za produkcję dokumentów takich jak prawa jazdy czy dowody rejestracyjne, planuje wycofanie dotychczas używanych terminali płatniczych. Starostwa powiatowe będą mogły samodzielnie wybierać operatorów terminali płatniczych, co ma na celu unowocześnienie i usprawnienie procesu płatności.
"Dowolna firma tego rodzaju będzie mogła zintegrować się z naszymi systemami za pośrednictwem interfejsu API. Sami nie będziemy już oferować terminali płatniczych. Konieczność przeprowadzenia takiej reformy sygnalizowali nam przedstawiciele samorządów" – stwierdził w wypowiedzi udzielonej w rozmowie z redakcją portalu cashless.pl Tadeusz Wachowski, dyrektor pionu produkcji dokumentów w PWPW. Stare urządzenia zostaną wycofane do 1 września 2025 roku. Co jeszcze się zmieni?
W ramach zmian kierowcy będą mogli dokonywać opłat za pomocą nowoczesnych metod, takich jak m.in. popularny w Polsce BLIK. To nie wszystko. "W okienkach, przy których zwykle załatwia się sprawy związane z prawami jazdy czy dowodami rejestracyjnymi, pojawią się kody QR. Ich zeskanowanie smartfonem pozwoli na przeniesienie do internetowej bramki płatniczej, gdzie będzie można uiścić należność. W urzędzie w ogóle nie będzie więc musiał być zainstalowany terminal, aby przeprowadzić płatność bezgotówkową" – dodaje Wachowski.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że wspomniane dokumenty podrożeją. Jak stwierdziła Renata Rychter, Dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury, plastikowy dokument prawa jazdy, za który aktualnie płacimy 100,50 zł, może podrożeć o 47-50 proc. a więc do kwoty ok. 150 zł. Co więcej, międzynarodowe prawo jazdy, które dotychczas kosztowało 35 zł, podrożeje dwukrotnie, osiągając cenę 70 zł.
Podobne podwyżki mają także dotknąć także rejestracji pojazdów. Aktualnie koszt rejestracji wynosi 160 zł, a za same tablice trzeba zapłacić 80 zł. Po wprowadzeniu nowych stawek opłaty te również mają wzrosnąć, choć dokładne kwoty nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.