Mieszkańcy Krakowa nie przepadają za warszawiakami? Mieszkańcy być może i tak. Samorządowcy w tych dwóch miastach starają się jednak już ze sobą współpracować. Dowód? ZDM w Krakowie poinformował właśnie, że w ramach darowizny otrzyma od ZDM w Warszawie 240 używanych parkomatów.
Warszawa przekazuje urządzenia nieodpłatnie. Dzięki temu Kraków zaoszczędzi miliony. Według szacunków z 2023 r. zakup około 300 nowych urządzeń i dostosowanie pozostałych miał kosztować kilkanaście milionów złotych. Darowizna nie oznacza jednak, że Kraków z nowymi parkomatami nie będzie miał żadnych wydatków. Umowa mówi m.in. o tym, że stolica Małopolski musi na swój koszt przetransportować urządzenia, a także dostosować je do pracy w ramach własnej infrastruktury informatycznej, w tym do obsługi Karty Krakowskiej.
Urządzenia pochodzące z Warszawy mają 11 lat. To sporo. ZDM w Krakowie zapewnia jednak w komunikacie, że "urządzenia są w bardzo dobrym stanie technicznym i co najważniejsze, są kompatybilne z innymi urządzeniami w Krakowie". Parkomaty powinny dotrzeć do miasta na przełomie pierwszego i drugiego kwartału roku.
240 urządzeń pozyskanych z Warszawy pozwoli ZDM w Krakowie na wypełnienie dwóch celów. Po pierwsze chodzi o to, że w związku z nową uchwałą regulującą zasady funkcjonowania Obszaru Płatnego Parkowania, konieczna jest np. wymiana 143 krakowskich parkomatów, które nie oferują możliwości wprowadzenia numeru rejestracyjnego pojazdu. Prace modernizacyjne będą jednak szeroko zakrojone. Kraków musi wykonać bowiem "implementację rozwiązań informatycznych" w sumie dla 1000 urządzeń.
Po drugie nowych urządzeń wystarczy, aby po korzystnych wynikach konsultacji społecznych, rozszerzyć SPP na obszar Bronowic. Pojawienie się obowiązku płatnego parkowania w tej dzielnicy jest mocno prawdopodobne.