Chiny przetestowały prototyp nowego pociągu. To będzie najszybsza kolej na świecie

Ten pociąg ma być szybszy od... Bugatti Chirona. I to z kompletem pasażerów na pokładzie. Chińczycy zaprezentowali właśnie pojazd szynowy, który rozwinie nawet 450 km/h. Pociąg ma wejść do użytkowania być może jeszcze w tym roku.

Chińczycy od miesięcy zapowiadają nowy pociąg szybkich kolei. Na dwa dni przed sylwestrem oficjalnie zaprezentowali pojazd. CR450 przeszedł pierwsze testy. Ich wynik jest porażający. Pociąg rozwinął prędkość wynoszącą 450 km/h.

Zobacz wideo Podczas egzaminu na prawo jazdy utknął na przejeździe kolejowym

Pociąg CR450 rozwinie nawet 450 km/h. Pasażerów ma wozić o 50 km/h wolniej

Pociąg CR450 stanowi kluczowy projekt dla Chińczyków z kilku powodów. Po pierwsze to kraj, który stawia na kolej. Ma wyjątkowo rozwiniętą siatkę połączeń szynowych (aktualnie 160 tys. km, w tym 46 tys. km linii dużych prędkości). Cały czas chce je rozwijać i skracać czas podróży. Po drugie nowy pojazd ma zastąpić model CR400. Ten zaczął być eksploatowany w 2017 r. Aktualnie pozwala na podróżowanie z prędkością 350 km/h. Po trzecie tytuł najszybszego pociągu na świecie Chińczycy traktują w kategoriach prestiżu. Po prostu lubią się ścigać z innymi narodami.

Co wiadomo o CR450? Pociąg ma być zdolny do jazdy 450 km/h. Choć jego prędkość operacyjna zostanie zmniejszona do 400 km/h. Poza tym inżynierowie długo pracowali w zakresie technologii hamowania, efektywności energetycznej, bezpieczeństwa podróży czy niezawodności. Pociąg do tej pory przeszedł 3000 symulacji i 2000 testów. Został opracowany przez CRRC Changchun Railway Vehicles i CRRC Sifang Co. Ltd. Kiedy zacznie być eksploatowany? Według wstępnych planów powinien wejść do użytku na trasie Pekin-Szanghaj na przełomie 2025 i 2026 r.

Chiński pociąg CR450 ma być tak szybki, jak Bugatti Chiron

450 km/h w pociągu mogłoby oznaczać mniej więcej tyle, że maszyna ważąca kilkaset ton ma prędkość maksymalną wynoszącą o 10 km/h więcej, niż fabryczna wersja niesamowitego hiperauta Bugatti Chiron. Te dane naprawdę dają do myślenia. Szczególnie że z wynikiem wiąże się więcej ciekawostek, bo dla przykładu:

  • chiński pociąg CR450 byłby w stanie przejechać z północy na południe Polski bez żadnego zatrzymania w niespełna dwie godziny. W zaledwie dwie godziny z Gdańska do Zakopanego. Pokonanie tej trasy samochodem zajmuje jakieś 8 godzin, gdy na drodze nie ma korków i kierowca wybierze wyłącznie autostradę odcinkami płatną.
  • polskie Pandolino jest w stanie rozwinąć maksymalnie 200 km/h. To o ponad połowę niższa prędkość. Nawet gdyby nasze tory były dostosowane do wymogów włoskiego składu, jego prędkość maksymalna nie przekroczyłaby 250 km/h.

Pociąg CR450 to początek. Chińczycy mają też T-Flighta o prędkości 2000 km/h

Największa ciekawostka dotycząca pociągu CR450 jest inna. To nie jest jedyny projekt, nad którym pracują Chińczycy. Tworzą też coś na kształt naziemnego Concorde`a. T-Flight (bo tak nazywa się ten pojazd) ma być lewitującym pociągiem, który będzie się poruszać w rurze niskopróżniowej. Ma rozwinąć 623 km/h i to też w pierwszej fazie projektu. Docelowo inżynierowie chcą, aby pociąg pojechał nawet 2000 km/h. To by oznaczało podróżowanie z prędkością ponaddźwiękową.

Więcej o: