W województwie podkarpackim w ramach rządowego Programu budowy 100 obwodnic (PB100) powstanie dokładnie osiem nowych tras. Jedną z nich jest obwodnica Brzostku i Kołaczyc poprowadzona w ciągu drogi krajowej nr 73. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad właśnie zgłosiła do Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej ogłoszenie o przetargu na jej zaprojektowanie i budowę. Jak będzie się prezentowała nowa trasa?
Inwestycja obejmuje budowę drogi klasy GP (główna ruchu przyspieszonego) o długości ok. 13,4 km wraz z obiektami inżynierskimi, skrzyżowaniami jednopoziomowymi oraz budową i przebudową istniejących dróg kolidujących z trasą. Co ciekawe, na dwóch jej odcinkach korpus drogi będzie pełnił funkcję wału przeciwpowodziowego o łącznej długości ok. 2,1 km. Początek planowanej obwodnicy znajduje się na DK73 w miejscowości Zawadka Brzostecka, a koniec w Krajowicach. Droga przebiegać będzie po zachodniej stronie drogi krajowej nr 73.
Podstawowym celem budowy obwodnicy Brzostku i Kołaczyc jest wyprowadzenie ruchu z obu miejscowości. "Dzięki realizacji obwodnicy nastąpi ograniczenie ruchu dalekobieżnego przebiegającego przez te miejscowości (ruch na osi północ-południe w kierunku Pilzna oraz drogi krajowej nr 94 i autostrady A4, czy też w kierunku Jasła i drogi krajowej nr 28 - dop.red.), a tym samym poprawi się bezpieczeństwo ich mieszkańców, ograniczona zostanie emisja spalin i hałas. Jednocześnie zachowane zostaną najwyższe wymogi ochrony środowiska, zdrowia i życia mieszkańców oraz zrównoważonego rozwoju" - informuje GDDKiA.
Budowa obwodnicy Brzostku i Kołaczyc wraz z przygotowywaną przebudową istniejącego odcinka DK73 pomiędzy Pilznem a Brzostkiem oraz obwodnicami Jasła i Pilzna spowodują, że kierowcy zyskają finalnie ok. 35 kilometrów wygodnej i bezpiecznej trasy, w dwóch trzecich poprowadzonej nowym śladem. Warto podkreślić, że podkarpacka droga krajowa nr 73 ma charakter strategiczny - prowadzi do przejścia granicznego w Krościenku, czyli jednego z priorytetowych punktów łączących Unię Europejską z Ukrainą.
Jak informują przedstawiciele GDDKiA, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace projektowe i roboty budowlane powinny zostań ukończone w ciągu 52 miesięcy od daty podpisania umowy. Do czasu realizacji robót budowlanych nie wlicza się okresów zimowych (od 1 grudnia do 31 marca). Kiedy więc trasa zostanie oddana do użytku? Wszystko zależy od tego, jak sprawnie zostanie przeprowadzony przetarg, czy biorące w nim udział podmioty nie będą próbowały odwoływać się od jego wyników, a także od samego tempa prowadzonych w przyszłości prac. Możemy więc się spodziewać, że kierowcy będą mogli skorzystać z trasy dopiero w 2032 roku.