Opony w samochodzie zdecydowanie są niedoceniane. A ich rola w bezpiecznej jeździe samochodem jest naprawdę kluczowa. Pojazd styka się bowiem z asfaltem powierzchnią, która odpowiada wielkością kartce A4. Tak niewielki skrawek decyduje o przyczepności i sterowności pojazdu. Jak dbać o opony? Wulkanizatorzy mają pewien pomysł.
Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego jak mantrę powtarza zasadę 3P. O co w niej chodzi? W przypadku ogumienia do samochodu liczą się porządne opony, prawidłowe ciśnienie powietrza w kołach i profesjonalny serwis. Przypominanie tej zasady jest ważne, szczególnie w momencie, w którym zbliżamy się do sezonowej wymiany ogumienia.
Porządne opony to przede wszystkim ogumienie we właściwym rozmiarze i z dobrze dobranym indeksem nośności oraz prędkości. W przypadku opon używanych na pierwszy plan wychodzi wysokość bieżnika. Dla modeli zimowych to oznacza minimum 3 mm. W przypadku zimówek próg jest o 1 mm wyższy. Dyskwalifikujące powinny być też wszelkiego rodzaju pęknięcia czy uszkodzenia.
Kierowca, który przed sezonem zimowym będzie musiał kupić nowe opony, powinien pamiętać o jeszcze jednej rzeczy. Czasami modele pochodzące z segmentu premium są dosłownie o 20 do 30 zł droższe za sztukę od ogumienia klasy średniej. Taką kwotę z pewnością warto dopłacić. Bo najnowsze zdobycze techniki oponiarskiej można znaleźć właśnie w segmencie premium.
Informację w sprawie zalecanego ciśnienia powietrza w kołach w danym aucie można znaleźć na wklejce w pojeździe. Czasami pojawia się ona na klapce wlewu paliwa, a czasami w dolnej części słupka B po stronie kierowcy. Kluczowe jest jednak to, że prawidłowe ciśnienie musi być nieustannie kontrolowane. Średnio co jakieś dwa tygodnie i przed każdym dalszym wyjazdem. Sama kontrolka trwa kilka minut. Można ją wykonać przy kompresorze na każdej stacji benzynowej.
Warto wiedzieć o tym, że ciśnienie powietrza w kołach zmienia się wraz ze zmianą temperatury. Różnice mogą sięgnąć nawet 0,4 bara!
Za słabo napompowane opony zwiększają poziom oporów toczenia. Wpływają zatem na wzrost spalania i generują większy hałas podczas jazdy. Zbyt mocno napompowane z kolei ograniczają właściwości trakcyjne ogumienia i narażają na większe obciążenia elementy zawieszenia. W obydwu przypadkach skutkiem jest też krzywe ścieranie bieżnika. Nieprawidłowe docieranie klocków czasami jest widoczne już po jednym sezonie.
Niefachowy wulkanizator jest w stanie uszkodzić oponę lub felgę. W przypadku ogumienia to może oznaczać konieczność jego wymiany. Porysowana felga natomiast straci na estetyce. Poza tym renomowany warsztat dostrzeże w porę konieczność wymiany zaworka, zwróci kierowcy uwagę na problem z krzywym ścieraniem bieżnika czy nie zniszczy lub zbyt mocno nie dokręci śrub przy kołach.