Od poniedziałku zmiana cen paliw. Tyle zapłacimy za benzynę, ON i LPG w przyszłym tygodniu

Od dobrych kilku tygodni ceny paliw regularnie spadały. Co więcej, doczekaliśmy się momentu, w którym benzyna i olej napędowy wyceniane są poniżej 6 zł/l. Niestety, wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Jak wskazują eksperci, spadkowy trend zaczyna wyraźnie wyhamowywać. Jakie kwoty zastaniemy na pylonach w nadchodzącym tygodniu?

Sytuacja na rynku w upływającym tygodniu okazała się dla kierowców pomyślna. Zarówno "dziewięćdziesiątka piątka" jak i olej napędowy potaniały o średnio 6 groszy. Jak informuje branżowy portal e-petrol.pl, tankujący benzynę bezołowiową 95 płacili w tym tygodniu średnio 5,97 zł/l i była to jej najniższa cena od końca lutego 2022 roku. "ON ze średnią ceną 5,99 zł/l litr wyrównał przedwyborcze minima z jesieni ubiegłego roku" - dodają analitycy portalu. Warto zauważyć, że w ciągu trzech ostatnich miesięcy ceny paliw spadły o niecałe 50 gr na litrze. Czy dobra passa będzie trwała także w nadchodzącym tygodniu?

Zobacz wideo

Ceny paliw w przyszłym tygodniu. Koniec z dużymi obniżkami? Prognoza

Jak informują analitycy portalu e-petrol.pl, wszystko wskazuje na to, że przyszły tydzień będzie oznaczał dla kierowców stabilizację cen i koniec dużych obniżek. . "Utrzymujące się na niskim poziomie notowania ropy naftowej i mocna złotówka wskazują na to, że pięciozłotowe poziomy na stacjach mogą zostać z nami także w pierwszych jesiennych tygodniach" - stwierdzają eksperci.

Ceny paliw od 30 września do 6 października:

  • Benzyna Pb95 - od 5,92 do 6,03 zł za litr,
  • Benzyna Pb98 - od 6,64 do 6,75 zł za litr,
  • Olej napędowy ON - od 5,96 do 6,07 zł za litr,
  • Autogaz LPG - 2,83 do 2,90 zł za litr.

"Przełom września i października na detalicznym rynku paliw może przynieść stabilizację cen. Nasza prognoza przygotowana na nadchodzący tydzień zakłada następujące przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw: 5,92-6,03 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 5,96-6,07 zł/l a dla autogazu 2,83-2,90 zł/l" - wskazują analitycy e-petrol.pl.

Ceny paliw. Chiny wzmacniają gospodarkę. Będzie drożej?

Warto zaznaczyć, że aktualnie jedynym poważnym argumentem za wzrostem cen i prawdziwym hamulcem dla dalszych przecen, jest zapowiedź chińskiego rządu w kwestii wzmocnienia słabnącej gospodarki. "Chiny jako lider globalnego importu nie mogą od czasu pandemii osiągnąć oczekiwanych poziomów popytu na ropę i paliwa i w tym upatrywać można głównego wytłumaczenia spadku globalnego zapotrzebowania. O ile program stymulacyjny przyniesie efekty, może być uznany za najpoważniejszy argument na rzecz ewentualnego odwrócenia spadkowej tendencji na rynku ropy" - dodają eksperci.

Więcej o: