Na pozór proste skrzyżowanie z drogą pierwszeństwa, jakich wiele na polskich drogach, okazuje się dla zmotoryzowanych niezwykle ciężkie do pokonania przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ustawiony przed skrzyżowaniem znak B-20 czyli "STOP", zakazuje wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem i informuje o obowiązku ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą. Zmotoryzowany bezwzględnie powinien zatrzymać pojazd i rozejrzeć się wokół, zanim wjedzie na skrzyżowanie. Niestety, często tak się nie dzieje. Nie wszyscy kierowcy wiedzą, jak powinni postępować.
Kolejny przykład nieprawidłowego zachowania na prostym skrzyżowaniu, płynie z miejscowości Stróża koło Kraśnika (woj. lubelskie). Policjanci prowadzący działania kontrolne z użyciem bezzałogowego statku powietrznego wyposażonego w kamerę, przy pomocy zawieszonego w powietrzu drona obserwowali okolicę skrzyżowania przy jednej z dróg wojewódzkich. W ten sposób policjanci ujawnili 7 przypadków nierespektowania znaku B-20.
Na kierowców łamiących przepisy, kilkaset metrów dalej czekał oznakowany patrol. Po zatrzymaniu do kontroli zmotoryzowani mieli okazję przekonać się, jak sprytne i skuteczne jest wykorzystywanie dronów na służbie. Urządzenia tego typu umożliwiają rejestrowanie zachowań na drodze z dużej odległości. Ujawnione wykroczenia wiązały się z nałożeniem kary. Według kodeksu drogowego za popełnienie przewinienie zignorowania znaku B-20 ustawodawca przewiduje mandat karny w wysokości 300 złotych oraz 2 punkty karne.
Każdy kierowca musi zdawać sobie sprawę z tego, że jest odpowiedzialny za prowadzenie pojazdu mechanicznego i ma wpływ na to, co się dzieje na drodze. Koncentracja i skupienie, a także uważne czytanie znaków drogowych, to bezpieczna i zarazem bezkolizyjna jazda.