Toyota Land Cruiser FJ40 została zaprezentowana w 1960 r., czyli dokładnie 64 lata temu. Tak, terenówka powoli wchodzi w wiek emerytalny. To jednak nie było jej największym problemem. Największym zmartwieniem jest technologia. Dla przykładu najmocniejszy benzyniak rozwijał zaledwie 140 koni mocy.
Land Cruiser FJ40 to jednak klasyk. I to taki prawdziwy. Jego konstrukcją zainteresowali się zatem inżynierowie brytyjskiej firmy Inverted. A ci mają nietypowe hobby. Bo biorą na warsztat stare samochody, a następnie przerabiają je... na napęd elektryczny. Nie inaczej było w przypadku Toyoty. Japońska terenówka otrzymała motor zasilany prądem o mocy 215 koni mechanicznych. Jednostka oferuje 339 Nm momentu obrotowego. Co więcej, na życzenie właściciela napęd elektryczny może być jeszcze mocniejszy. Inverted może zastosować w aucie silnik Tesli o mocy 320 koni. Ten oferuje 420 Nm momentu obrotowego.
Elektryczny układ napędowy oznaczał oczywiście, że Land Cruiser FJ40 musi zostać wyposażony w zestaw bateryjny. Akumulator ma 53 kWh pojemności. Na takiej ilości prądu auto pokona nawet 150 km. Baterię można ładować z mocą dochodzącą do 75 kW. W takim przypadku uzupełnianie zapasów prądu od 20 do 80 proc. zajmie 25 minut.
Zastosowanie silnika elektrycznego w Toyocie Land Cruiser z lat 60. XX wieku stanowi ciekawostkę samą w sobie. W tej modyfikacji jest jednak jeszcze jeden smaczek. Bo nowy jest tak właściwie tylko silnik. Układ przeniesienia napędu pozostał bez zmian. To oznacza, że kierowca tego auta nadal może wybrać tryb jego pracy pomiędzy 2WD a 4WD. Nowe za to jest zawieszenie i hamulce. Dla przykładu zastosowane zostały większe tarcze hamulcowe znane ze współczesnych modeli Toyoty.
Inverted jest otwarty na opcje i możliwości. Może przerobić praktycznie każdego Land Cruisera drugiej generacji, a w tym modele krótkie czy długie, z twardym lub miękkim dachem. Ograniczenie tak naprawdę jest jedno. I dotyczy ono... zasobności portfela kierowcy. Cena zmodyfikowanego Land Cruisera FJ40 startuje bowiem od 195 tys. funtów. A to daje prawie 987 tys. zł. Bazowo kosztuje zatem tyle, co trzy współczesne Land Cruisery.