Podatek od samochodu spalinowego do kosza. Polska wynegocjowała coś innego

Czy to koniec sagi pod tytułem "podatek od samochodu spalinowego"? Wszystko na to wskazuje. Polski rząd wynegocjował zmiany, które kierowcy docenią.

Skąd w ogóle wziął się ten wałkowany w nieskończoność i tak irytujący polskich kierowców pomysł? Podatek od samochodu spalinowego został wpisany jako jeden z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Polska ma z tego funduszu otrzymać około 60 miliardów euro, mówimy więc o potężnym wsparciu, z którego nasz kraj nie chce w żadnym wypadku rezygnować. Podatek od samochodu spalinowego wpisała do KPO poprzednia ekipa rządząca. Nowa najchętniej by go skasowała, ale to nie było takie proste. Negocjacje z Komisją Europejską były wyjątkowo trudne, ale chyba w końcu się skończyły. A nasz rząd jest z kompromisu bardzo zadowolony.

Podatek od samochodu spalinowego. Nie będzie

Podatku od posiadania aut spalinowych w Polsce nie będzie. Taki prezent od Koalicji 15X na 20-lecie w Unii. Ministrowie wynegocjowali z Komisją odejście od podatku i zastąpienie go systemem dopłat do zakupu elektryków. Zielona zmiana metodą zachęt, nie nakazów

- poinformował wszystkich bardzo zadowolony z wyniku trudnych negocjacji marszałek sejmu Szymon Hołownia. To duży zwrot akcji, na który kierowcy w Polsce wyczekiwali. W naszym kraju nowa danina od samochodu spalinowego budziła ogromne kontrowersje, co nie może w ogóle dziwić. Elektromobilność nad Wisłą wciąż raczkuje, a wysokie ceny elektryków przerażają Polaków. Przypomnijmy, że podatek miał być bardzo odczuwalny. W planach było opodatkowanie w pierwszej fazie tylko transakcji zakupu.

Jednak już od 2026 r. planowane było wprowadzenie kolejnej daniny. Roczna opłata za użytkowanie samochodu spalinowego. Wiadomo jedynie, że opłata miała być uzależniona od emisyjności pojazdu, ale być może także i jego masy. Teraz to się zmienia, a kierowcy mogą odetchnąć.

Zamiast podatku będą dopłaty. Czekamy na szczegóły

Chcielibyśmy teraz was zasypać szczegółami nowego rozwiązania, ale cała ta sprawa z podatkiem od samochodów spalinowych od samego początku jest ich pozbawiona. Wiemy tylko, że zamiast wprowadzać kolejną daninę polski rząd przekonał Komisję Europejską do innego rozwiązania.

Rewizja KPO przyjęta przez Radę Ministrów! Kilka miesięcy temu mieliśmy zablokowane KPO z opóźnionymi reformami i nierealistycznymi inwestycjami. Dzięki przyjętym zmianom zainwestujemy więcej. /…/ Przede wszystkim zastąpimy podatek od aut spalinowych dopłatami do zakupu elektryków
To nie były łatwe rozmowy z Komisją, ale mamy to! Zamiast podatku od posiadania aut spalinowych - nowe dopłaty do elektryków z KP
Podatku od posiadania aut spalinowych w Polsce nie będzie! Komisja Europejska pozytywnie rozpatrzyła wniosek MKiS w tej sprawie. Podatek zastąpi program dopłat do zakupu aut elektrycznych. Kij zamieniamy na marchewkę!

- cytuje polityków i polityczki Trzeciej Drogi Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. Uzbrajamy się więc w cierpliwość i czekamy aż zaczną nam zdradzać szczegóły nowego planu. Skoro pomysł wprowadzenia nowych dopłat do samochodów elektrycznych powstał podczas negocjacji z Komisją Europejską, to na pewno domaga teraz dopracowania. Ciekawe, czy będzie kołem zamachowym dla elektromobilności w Polsce. Zobaczymy.

Zobacz wideo Nowa Tesla Model 3 - jest lepsza, niż myślałem, ale nie jest idealna [MATERIAŁ WYDAWCY MOTO.PL]
Więcej o: