Komendant dostał list od kierowcy. Takich słów policjanci się nie spodziewali

Ludzie listy piszą? Tak, nawet w XXI wieku. Te wysyłane na policję na ogół nie są jednak miłe. Choć od tej zasady są odstępstwa. Pewien mężczyzna ze Świebodzina postanowił napisać do komendanta, aby pochwalić jego pracowników.

Komendanci dostają masę listów od kierowców. 99 proc. z nich dotyczy jednak zastrzeżeń do pracy policjantów. Kierowcy mają prawo kierować zażalenia po kontrolach drogowych – bez względu na fakt czy są słuszne, czy nie. Takiego listu chyba jednak nikt się nie spodziewał...

Zobacz wideo Nowa sprytna sztuczka policji. Kierowcy wpadali na ostrzeganiu przed kontrolą jeden po drugim

Zatrzymali kierowcę, żeby upewnić się, że nic mu nie grozi

Komendant Powiatowy Policji w Żaganiu otrzymał pismo od pewnego mężczyzny ze Świebodzina. To kierowca pojazdu dostawczego, który został zatrzymany do kontroli drogowej przez radiowóz. Kierujący, zamiast ganić funkcjonariuszy, postanowił jednak pochwalić ich empatię, uprzejmość i profesjonalizm. Brzmi to dziwnie? Poznajcie zatem kulisy sprawy.

Mężczyzna opisał sytuację, która mu się przydarzyła. Na jednej z ulic w Żaganiu, zatrzymał swoje auto w celu zostawienia dostawy w sklepie. Nie miał jednak gdzie zaparkować. Musiał zostawić auto na jezdni. Włączył zatem światła awaryjne. Niestety po zostawieniu towaru, zapomniał o ich wyłączeniu i ruszył z miejsca. Wtedy został zatrzymany przez patrol. Funkcjonariusze nie chcieli jednak wlepić mu mandatu. Po prostu postanowili zapytać, czy mężczyzna dobrze się czuje i czy awaryjnymi nie daje znać o problemach.

Jak podkreśla kierowca, "postawa funkcjonariuszy była godna podziwu. Ich reakcja była natychmiastowa. Dzięki takim stróżom prawa człowiek czuje się bezpieczniej na polskich drogach".

Praca w policji to służba. Dobrze, że funkcjonariusze to rozumieją

Policjanci dziękują za miłe słowa i chwalą się listem od kierowcy na swojej stronie internetowej. Sytuację natomiast można skomentować tylko w jeden sposób. Praca w policji to służba. I fajnie, że bardzo wielu funkcjonariuszy tak właśnie ją rozumie. Policjant powinien nie tylko karać, ale także troszczyć się i chronić. Funkcjonariusze z Żagania to właśnie zrobili – małym, ale miłym gestem. Dlatego właśnie należą im się gromkie brawa.

Więcej o: