W Czarnkowie (woj. wielkopolskie) doszło do aktu wandalizmu na zaparkowanym samochodzie. Upustu emocji na pojeździe marki Mercedes-Benz dokonał mężczyzna znajdujący się pod wpływem alkoholu. Doprowadził do zniszczenia mienia, które w świetle prawa jest przestępstwem. Więcej o niebezpiecznych zachowaniach pijanych ludzi piszemy na stronie głównej Gazeta.pl.
Komunikat dotyczący agresywnego zachowania pijanego mężczyzny przygotowali policjanci z Wielenia. Jak czytamy w informacji prasowej, funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie, z którego wynikało, że osoba telefonująca na policję zatrzymała wandala, który poważnie uszkodził samochód osobowy zaparkowany przed posesją. Właściciel czarnego Mercedesa po zauważeniu nieznajomego mężczyzny skaczącego po dachu auta, natychmiast zareagował, wybiegł z domu i zdołał ująć dewastatora. Kiedy na miejscu pojawili się wieleńscy policjanci, zatrzymany został przekazany w ich ręce.
Mężczyzną wyładowującym emocje na aucie okazał się 43-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Starty, jakie spowodował swoim zachowaniem pokrzywdzony oszacował na 30 tysięcy złotych. W pojeździe klasy premium uszkodzeniom uległa powłoka lakiernicza nadwozia oraz zostało wybite okno dachowe.
Aresztowany furiat został osadzony w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.