Marka z Monachium opublikowała na swoim kanale w serwisie YouTube opowieść o tym, jak mimo upływu lat w sercu kierowcy uczucie przyjemności czerpanej z prowadzenia samochodu zawsze pozostaje takie samo. Historia rozpoczyna się od sceny, na której widzimy starszego mężczyznę przebywającego na terenie urzędu w towarzystwie troskliwego syna. Niemiecki senior zjawił się w tym miejscu w celu zwrócenia dokumentu uprawniającego go do kierowania pojazdami mechanicznymi. Syn wypowiadający słowa: "Trzymaj się tato, to tylko kawałek plastiku" nie poprawia nastroju starszego pana rzucającego wymowne spojrzenie w kierunku swojego potomka. Więcej ciekawostek ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl.
Zwrot dokumentu odblokował kaskadę emocjonujących wspomnień. W dalszej części filmu widzimy obrazy z minionej epoki, kiedy syn w towarzystwie ojca odbiera swoje prawo jazdy, a także jak po raz pierwszy siada za kierownicą samochodu, którym było BMW i udaje się z tatą w podróż. Te wspomnienia przeplatają się z widokiem ojca, który cierpliwie uczył syna, jak prawidłowo prowadzić auto, przekazując mu nie tylko umiejętności techniczne, ale także pasję.
Gdy ojciec z niewyjaśnionych w filmie przyczyn oddał swoje prawo jazdy, został zabrany przez syna na przejażdżkę elektrycznym BMW i4. Mężczyzna targany emocjami przywiózł tatę na plac znajdujący się w obszarze terenu prywatnego, gdzie złożył mu zaskakującą propozycję. Zasugerował odwrócenie ról i przekazał kierownicę. Starszy mężczyzna przesiadł się na miejsce kierowcy i w bezpiecznych warunkach oddał się przejażdżce. Wtedy ruszyła karuzela obrazów z przeszłości. Jednocześnie pojawiły się zupełnie nowe doświadczenia jazdy dostarczane przez zaawansowany technicznie samochód.
Uśmiech rysujący się na twarzy ojca mówi na koniec wszystko. Z filmu płynie przesłanie mówiące o tym, że nigdy nie jest się za starym, aby cieszyć się radością z jazdy. Celebrowanie przyjemności z prowadzenia samochodu może odbywać się na każdym etapie życia.