Były auta do składania, jest i Helixx - dostawczak z drukarki 3D

Tesla zmieniła zasady gry w skostniałym świecie koncernów motoryzacyjnych. Dzięki Muskowi coraz częściej startupy biorą się za produkowanie samochodów elektrycznych. Najnowszy projekt pochodzi z Wielkiej Brytanii i co ciekawe w dużej mierze ma być tworzony na drukarce.

Patrząc na to, co się dzieje na rynku pojazdów elektrycznych, można odnieść wrażenie, że stworzenie samochodu nigdy dotąd nie było takie proste. Projektowanie odbywa się w wirtualnej rzeczywistości, baterie i silniki zamawia się w gigafabrykach, tak jak robią to wszyscy, a sam samochód można stworzyć bez wielkich fabryk. Jak? Wystarczy go wydrukować! Czy to nie jest genialne?

Nie, to nie są opowieści rodem z książek Lema, ale nasza rzeczywistość. Co więcej, w tym przypadku nie mówimy o jednym pokazowym egzemplarzu, ale o produkcji masowej. To, że taki model produkcji jest wykonalny, chce udowodnić startup z Wielkiej Brytanii. Nietuzinkowi Anglicy, nie poszli przy tym na łatwiznę i nie skonstruowali miejskiego microcara, ale zaczęli od… auta dostawczego.

Helixx – auto dostawcze z drukarki 3D

Co prawda w kategorii dostawczaków Helixx należy raczej do wagi koguciej, ale ma kilka niezaprzeczalnych zalet. Niewielki bus ma zaledwie 3,2 m długości i 1,5 m szerokości. Mimo tego Helixx oferuje przestrzeń ładunkową o pojemności 2,1 metra sześciennego. Auto zbudowano na hybrydowym podwoziu wykonanym z aluminium. Element ten składa się z zaledwie pięciu części wykonanych z tworzywa sztucznego. Lekkie komponenty, które są produkowane niedrogo przy użyciu druku 3D, można łatwo ze sobą zmontować na zasadzie "kliknij i połącz".

To właśnie opisywana ultralekka i ultraspartańska wersja cargo pojazdu jest wykonywana w części przy użyciu drukarki 3D. Oprócz Cargo Helixx chce na tej samej podstawie stworzyć wariant Truck pick-up, a także transportery pasażerskie Tuk and Ride. Pojazdy opracowano zgodnie ze specyfikacjami kategorii lekkiej konstrukcji L7e. W związku z tym model ten nie może poszczycić się zbyt dużą mocą (tylko 15 kW, czyli nieco ponad 20 KM) i Co za tym idzie parametrami (warianty przeznaczone do usług taksówkowych będą mogły rozpędzić się do maksymalnie 80 km/h).

Zobacz wideo

Helixx ma jeszcze jedno sprytne rozwiązania. Kabinę kierowcy ma centralnie umieszczone siedzeniem, co oznacza, że pojazd może być użytkowany zarówno na rynkach o ruchu lewostronnym, jak i prawostronnym bez żadnych modyfikacji.

Zasięg Helixxa na jednym ładowaniu to maksymalnie 200 kilometrów. Producent zdecydował się na stosowanie różnych pojemności akumulatorów i różnej mocy. Planowane są też wersje o mocy: 4, 8 lub 12 kWh i zasięg do 200 kilometrów.

Więcej o: