Niemiecki koncern Volkswagen planuje zainwestować w Nysie, choć nie bezpośrednio. Realizatorem fabryki materiałów akumulatorowych nie stanie się Volkswagen czy nawet Volkswagen Group. Będzie nim spółka joint venture IONWAY. Ta została niedawno utworzona przez firmy PowerCo i Umicore, które należą do Volkswagen Group.
Co będzie produkowane w Nysie? Nowa spółka IONWAY ma zajmować się przygotowywaniem materiałów do produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych. Konkretnie chodzi o aktywny materiał katodowy (CAM), czyli dziś tak naprawdę najcenniejszy element akumulatorów do samochodów elektrycznych. Według planów nyski zakład już w roku 2030 osiągnie pułap produkcji na poziomie 160 GWh. To wartość wystarczająca, aby z materiałów opuszczających fabrykę udało się zmontować 2,2 mln pojazdów elektrycznych.
Zakład, który IONWAY, a więc de facto Grupa Volkswagena, postanowiło zlokalizować w Polsce w Nysie, ma tak naprawdę znaczenie strategiczne. Jak można przeczytać w oficjalnej informacji prasowej marki, chodzi o "szybką transformację mobilności i wdrożenie założeń Europejskiego Zielonego Ładu poprzez regionalne, zrównoważone i przejrzyste łańcuchy dostaw akumulatorów". Stworzenie lokalnego łańcucha dostaw to wynik wojny w Ukrainie i coraz większych zastrzeżeń do chińskiego partnera. Europa chce się uniezależnić od Azji.
Na tym jednak ciekawe informacje dotyczące nowej fabryki materiałów akumulatorowych w Nysie się nie kończą. Zielona energia będzie nie tylko opuszczać zakład. Ważnym celem było też stworzenie warunków zielonej produkcji. Dlatego Niemcy zapewniają, że zakład budowany w Polsce będzie zasilany wyłącznie odnawialną energią. W ten sposób firma ma dążyć do neutralnego bilansu emisji dwutlenku węgla do atmosfery w całym toku produkcyjnym.
Nysa to przeszło 40-tysięczne miasto w województwie opolskim. Niegdyś stanowiło dom dla fabryki FSO i Zakładu Samochodów Dostawczych. Teraz stanie się ośrodkiem działającym na rzecz elektromobilności. To wiąże się z potężną inwestycją. Budowa nowego zakładu będzie kosztować 1,7 mld euro, czyli 7,8 mld zł. Przy czym 350 mln euro będzie pochodzić z polskiego budżetu w ramach dofinansowania. Zakład stanie się ważnym pracodawcą w regionie. Ma zagwarantować stworzenie aż 900 miejsc pracy dla okolicznych mieszkańców.
Fabryka w Nysie nie będzie jedynym "elektromobilnym" zakładem w naszym kraju. W produkcję baterii w Polsce zainwestowało m.in. LG Energy Solutions, Mercedes, SK Innovation, Capchem czy Northvolt. Volkswagen z kolei we Wrześni produkuje Craftery, a w Poznaniu Caddy i Transportery.