Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
GTÜ to Niemieckie Stowarzyszenie Nadzoru Technicznego, które od lat działa na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach. W tym roku po raz kolejny poddali badaniom zimowe opony. Padło na rozmiar 235/55 R18, czyli jeden z najczęściej występujących w najpopularniejszych modelach segmentu SUV.
Okres zimowy to najlepszy sprawdzian dla ogumienia w naszym aucie. Wilgoć, śnieg oraz lód znacząco pogarszają przyczepność, zaś im niższa temperatura, tym mniej elastyczna staje się guma. Dlatego ich testowanie poddane jest bardzo rygorystycznym ocenom. W przypadku opon zimowych nie warto oszczędzać — w grę wchodzi bezpieczeństwo nasze i najbliższych.
Tym razem Niemcy skorzystali z innej metodologii oceniania, z jakich słyną i podobna jest ona do tej polskiej. Mianowicie, im wyższa ocena, tym lepiej. W badaniach wzięły udział najczęściej wybierane marki ogumienia, a GTÜ ani myślało nad aspektem finansowym klientów. Jednak czy musi być drogo, aby było bezpiecznie? Niekoniecznie.
Wraz z najdroższymi pozycjami w jednym szeregu znalazła się propozycja od Koreańczyków z Południa. Model Hankook i*cept Evo X należy do segmentu wyższej klasy jakościowej. Nie oznacza to jednak, że ich zakup wiąże się z wielkim wydatkiem. Cena jednej sztuki może wynieść nawet o ponad 200 zł mniej od jej najbliższych w rankingu rywali. A jak wygląda pierwsza piątka rankingu? Sprawdźmy:
Kolejne pozycje zajęły opony od Goodyear oraz Pirelli, które wypadły nieznacznie słabiej od tej w pierwszej "piątce". Większa różnica w ocenie łącznej dotyczy natomiast tych od marek Salium, Austone i Fortuna. Choć do czasu wymiany opon na zimowe zostało jeszcze trochę czasu, to już teraz warto się za nimi obejrzeć. Są spore szanse, że zaoszczędzimy "parę groszy" przed startem sezonu. Źródło: GTUE.de