Długo wyczekiwany cybertruck nie ma szczęścia. Najpierw pick-up zaliczył wpadkę na oficjalnej prezentacji, podczas której Elon Musk rozbił szybę, która miała być pancerna, potem wizerunek nowemu modelowi psuło przeciągające się w nieskończoność wejście auta do produkcji, a teraz niebezpieczny incydent na autostradzie. Ten ostatni zapewne da pożywkę krytykom Tesli, którzy od lat wytykają jej niedoróbki i kiepską jakość wykończenia.
Film ze zdarzenia, jak na ironię, nakręcony przez inną Teslę, przedstawia prototyp cybertrucka jadący kalifornijską autostradą. Jak donosi serwis Electrek.co auto, które zarejestrowano, to już niemal gotowy do produkcji model, co świadczy, że ma rozwiązania, które najpewniej znajdą się w ostatecznej wersji auta.
Na nagraniu widać, jak na lekkim łuku wielopasmowej autostrady, od pickupu odpada element felgi, który najpierw wybija się wysoko w powietrze, przecinając linie energetyczne biegnące nad autostradą. Następnie spada na drogę tuż przed volkswagenem. Zaskoczony kierowca mocno hamuje, aby uniknąć kontaktu z nim. Na szczęście element wpadł pod samochód i został wypluty z drugiej strony. Trudno ocenić, co by się stało, gdyby uderzył w czołową szybę samochodu.
Amerykański serwis słusznie zauważa, że niezależnie od tego, czy jest to wada projektowa, czy błąd montażowy, nie jest to pierwszy raz, kiedy cybertruck boryka się z problemami dotyczącymi jakości wykonania.