AKTUALIZACJA. Dział prasowy Seata wydał sprostowanie na temat powielanych w internecie informacji dotyczących zaprzestania sprzedaży samochodów pod marką Seat:
"W mediach polskich i zagranicznych pojawiły się dziś nieprawdziwe doniesienia, jakoby Grupa Volkswagen ogłosiła zaprzestanie produkcji samochodów pod marką SEAT.
Źródłem nieporozumienia była interpretacja i wyciągnięcie z szerszego kontekstu słów Thomasa Schäfera, dyrektora generalnego Volkswagena, który w rozmowie z redakcją Autocar podczas targów IAA Mobility 2023 powiedział między innymi, że dla marki z Martorell planowana jest "inna rola".
Prawdą jest, że Grupa Volkswagen pracuje nad elektryfikacją marki SEAT i wskazuje na jej dalszy rozwój. Wśród nich są także rozwiązania oferujące nowe formy mobilności, jak oferty subskrypcyjne i abonamentowe, czy rozwiązania mikromobilne, w tym SEAT MÓ.
Marka SEAT może w tym roku pochwalić się wzrostem sprzedaży samochodów o 18 proc., dostarczając do klientów 199 000 pojazdów. SEAT obecnie posiada wysoki bank zamówień, a w ofercie ma najlepszą gamę produktów w swojej historii. W planach producenta jest wprowadzenie na rynek nowych wersji hybrydowych modeli Ibiza, Arona i Leon".
Więcej artykułów na temat motoryzacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
O losie hiszpańskiej marki dowiedzieliśmy się podczas tegorocznych targów IAA w Monachium. Szef niemieckiego koncernu uciął wszelkie spekulacje, jakimi żywił się cały świat motoryzacji w ostatnim czasie. Tym samym Cupra dosłownie "zjadła" swoją "markę-matkę".
Ostateczna deklaracja z ust Schäfera padła podczas rozmowy z dziennikarzami brytyjskiego serwisu Autocar. Podkreślił on jednak, że Seat nie przepadnie na dobre. To marka z ogromną tradycją od 70 lat, a od lat 90. XX wieku należy do Volkswagena. Jej losy ważyły się już w poprzedniej dekadzie, kiedy szukał dla niego odpowiedniego miejsca w portfolio swoich marek. Jednak sukces III generacji Leona Volkswagen odwlókł plany usunięcia hiszpańskiej marki w cień. Jej początkowy budżetowy charakter wyparła Skoda, która odniosła nieporównywalnie większy sukces. Następnie próbowano zdefiniować Seata jako markę o bardziej sportowym charakterze.
Teraz decyzja nie była o wiele łatwiejsza — utworzenie z Cupry oddzielnej marki, o bardziej zdecydowanym designie okazało się strzałem w dziesiątkę. Wskazują też na to wyniki sprzedażowe. Tylko w Polsce w lipcu tego roku sprzedano 584 egzemplarze modelu Formentor. Tym samym był 9 najchętniej wybieranym nowym autem w polskich salonach.
Produkcja Seatów skończy się wraz z obecną generacją modeli, które nie przejdą już liftingu. Dotyczy to również Leona, który zyska niebawem nowy wygląd, ale już pod skrzydłami Cupry. Wszystkie znaki na niebie wskazują więc, że ostatnie modele Seata opuszczą fabryki już w przyszłym roku lub najdalej w 2025 r. Powolny zmierzch marki widać także u dealerów — z salonów powoli znikają oznaczenia i logotypy.
Póki co czekamy na oficjalne informacje, ale dotychczas sporo powiedziano w mediach o nowej roli dla hiszpańskiej marki. Seat miałby rzekomo firmować swoją nazwą hulajnogi, skutery i inne pojazdy miejskie. Dodatkowo istnieją plany stworzenia auta do carsharingu, na wzór francuskiego Mobilize. Wszystko prawdopodobnie rozstrzygnie się w przyszłym roku. Źródło: IBRM Samar, autocar.co.uk