O sytuacji drogowej w Polsce więcej opowiadamy także w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
Droga ekspresowa S7 z wakacyjnego punktu widzenia jest jednym z ważniejszych szlaków podróżnych dla Polaków. Trasą tą można się dostać z centralnej Polski zarówno nad morze, jak i w góry. A do tego przebiega przez takie ośrodki miejskie, jak Gdańsk, Elbląg, Warszawa, Radom, Kielce, Kraków czy Rabka-Zdrój.
Zobacz wideo Ucieczki z korka, cofanie pod tira, jazda pod prąd. Tego nie robić na drodze ekspresowej czy autostradzie
Gdzie na S7 lepiej przygotować się na wakacyjne korki?
W wakacje, zwłaszcza w okolicy długiego weekendu, Polacy chętnie będą korzystać z S-siódemki. Czy powinni przygotować się na jakieś korki i utrudnienia w ruchu? Newralgiczne są tak naprawdę trzy punkty. Przy czym jeden z nich jest nowy.
- Najnowszym punktem przebudowy trasy S7 jest odcinek Czosnów – Zakroczym. Prace na tym odcinku są gruntowne! Drogowcy burzą wszystkie wiadukty. Będą stawiać je na nowo. Plany mówią też o przebudowie mostu w Zakroczymiu oraz wytyczeniu nowego przebiegu trasy. Według planów remont zakończy się w okolicy roku 2025. Do tego czasu kierowcy powinni liczyć się z utrudnieniami i... sporymi korkami w czasie wymiany turnusów nad morzem.
- Trwają prace na odcinku Moczydło – Miechów. Stopień ich zaawansowanie jest na tyle wysoki, że pierwsze samochody pojadą dwujezdniową drogą być może jeszcze we wrześniu 2023 roku. Wykonawca niestety nie zdążył przed wakacjami. Budowa blisko 19-kilometrowego fragmentu trasy trwa od 2020 roku i będzie kosztować 753 mln zł.
- Cały czas trwa budowa nowej Zakopianki w ciągu trasy S7 na odcinku Rdzawka – Nowy Targ. Oddanie tego fragmentu do użytkowania sprawi, że czas przejazdu 102-kilometrowym odcinkiem między Krakowem a Zakopanem skróci się zasadniczo. Sam tunel skrócił czas przejazdu o 25 minut. Tyle że prace jeszcze potrwają. Kierowcy powinni przygotować się na korki trwające co najmniej do września 2024 roku. I to też jak dobrze pójdzie...
S7 to najdłuższa droga ekspresowa w Polsce. A to nie koniec ciekawostek
Na koniec trochę ciekawostek o S-siódemce. Droga ekspresowa S7 po pełnej realizacji będzie najdłuższą trasą typu S w Polsce. Będzie liczyć bowiem aż 706 km. Aktualnie do użytkowania oddanych jest blisko 600 km. Z historycznego punktu widzenia S7 wywodzi się jednak z drogi krajowej nr 7. Dzieje tego szlaku natomiast sięgają lat 20. XX wieku. Na przełomie trzeciej i czwartej dekady powstała trasa na odcinku Warszawa – Myślenice. I wtedy była nazywana drogą państwową nr 1.
Zasadnicza rozbudowa krajowej siódemki odbywała się pod egidą rządu PRL-u. Jeżeli chodzi o samo oznaczenie, początkowo trasa była nazywana przez atlasy drogowe drogą drugorzędną. W latach 70. XX wieku wprowadzono oznaczenie T7. W roku 1985 status szlaku został zmieniony na drogę krajową nr 7.