Droga S7. Gdzie w wakacje 2023 r. wciąż są korki i utrudnienia? Nowe nad Warszawą

S-siódemką można dojechać zarówno nad morze, jak i w góry. Tyle że trasa jeszcze nie jest w pełni gotowa. Gdzie zatem kierowcy jadący na urlop powinni uzbroić się w cierpliwość i przygotować na korki? Sprawdziliśmy to.

O sytuacji drogowej w Polsce więcej opowiadamy także w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Droga ekspresowa S7 z wakacyjnego punktu widzenia jest jednym z ważniejszych szlaków podróżnych dla Polaków. Trasą tą można się dostać z centralnej Polski zarówno nad morze, jak i w góry. A do tego przebiega przez takie ośrodki miejskie, jak Gdańsk, Elbląg, Warszawa, Radom, Kielce, Kraków czy Rabka-Zdrój.

Zobacz wideo Ucieczki z korka, cofanie pod tira, jazda pod prąd. Tego nie robić na drodze ekspresowej czy autostradzie

Gdzie na S7 lepiej przygotować się na wakacyjne korki?

W wakacje, zwłaszcza w okolicy długiego weekendu, Polacy chętnie będą korzystać z S-siódemki. Czy powinni przygotować się na jakieś korki i utrudnienia w ruchu? Newralgiczne są tak naprawdę trzy punkty. Przy czym jeden z nich jest nowy.

  1. Najnowszym punktem przebudowy trasy S7 jest odcinek Czosnów – Zakroczym. Prace na tym odcinku są gruntowne! Drogowcy burzą wszystkie wiadukty. Będą stawiać je na nowo. Plany mówią też o przebudowie mostu w Zakroczymiu oraz wytyczeniu nowego przebiegu trasy. Według planów remont zakończy się w okolicy roku 2025. Do tego czasu kierowcy powinni liczyć się z utrudnieniami i... sporymi korkami w czasie wymiany turnusów nad morzem.
  2. Trwają prace na odcinku Moczydło – Miechów. Stopień ich zaawansowanie jest na tyle wysoki, że pierwsze samochody pojadą dwujezdniową drogą być może jeszcze we wrześniu 2023 roku. Wykonawca niestety nie zdążył przed wakacjami. Budowa blisko 19-kilometrowego fragmentu trasy trwa od 2020 roku i będzie kosztować 753 mln zł.
  3. Cały czas trwa budowa nowej Zakopianki w ciągu trasy S7 na odcinku Rdzawka – Nowy Targ. Oddanie tego fragmentu do użytkowania sprawi, że czas przejazdu 102-kilometrowym odcinkiem między Krakowem a Zakopanem skróci się zasadniczo. Sam tunel skrócił czas przejazdu o 25 minut. Tyle że prace jeszcze potrwają. Kierowcy powinni przygotować się na korki trwające co najmniej do września 2024 roku. I to też jak dobrze pójdzie...

S7 to najdłuższa droga ekspresowa w Polsce. A to nie koniec ciekawostek

Na koniec trochę ciekawostek o S-siódemce. Droga ekspresowa S7 po pełnej realizacji będzie najdłuższą trasą typu S w Polsce. Będzie liczyć bowiem aż 706 km. Aktualnie do użytkowania oddanych jest blisko 600 km. Z historycznego punktu widzenia S7 wywodzi się jednak z drogi krajowej nr 7. Dzieje tego szlaku natomiast sięgają lat 20. XX wieku. Na przełomie trzeciej i czwartej dekady powstała trasa na odcinku Warszawa – Myślenice. I wtedy była nazywana drogą państwową nr 1.

Zasadnicza rozbudowa krajowej siódemki odbywała się pod egidą rządu PRL-u. Jeżeli chodzi o samo oznaczenie, początkowo trasa była nazywana przez atlasy drogowe drogą drugorzędną. W latach 70. XX wieku wprowadzono oznaczenie T7. W roku 1985 status szlaku został zmieniony na drogę krajową nr 7.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.