Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Powołując się na informacje włoskiego magazynu motoryzacyjnego "Autosprint" Rajd Polski ma stać się nową rundą w kalendarzu imprezy. Tym samym dołączyłby do Rajdu Łotwy, ogłoszonego dwa lata temu. Przypomnijmy, że rajdowe zmagania w Polsce są drugim najstarszym rajdem samochodowym na świecie — ustępując jedynie Rallye Automobile Monte Carlo.
Polska kandydatura zostawiła za sobą takich rywali, jak Argentyna, Arabia Saudyjska, czy Stany Zjednoczone. Trzeba przyznać, całkiem solidne grono. Na tę chwilę czekaliśmy wiele lat po stracie WRC w 2017 roku.
W ubiegłej dekadzie Rajd Polski z przerwami figurował w kalendarzu WRC. Powody? Wciąż te same — problemy z kibicami oraz bezpieczeństwem na odcinkach rajdowych. Skoro jednak słynne piłkarskie powiedzenie z tytułu stało się już przeżytkiem, to teraz czas na Polski Związek Motorowy.
Choć w swojej bogatej historii polska impreza kilkukrotnie zmieniała miejsce, to nierozerwalnie kojarzy się z Mikołajkami i szybkimi drogami szutrowymi na Warmii i Mazurach. Strzeliste zakręty nie wybaczają najmniejszego błędu przy zawrotnych prędkościach.
Pierwsze słowne oznaki powrotu do elity motorsportu padły z ust Burmistrza Mikołajek — Piotra Jakubowskiego w maju tego roku:
Już zaczynamy myśleć, żeby to była troszkę wyższa ranga za rok. Jeżeli wszyscy się przyłożymy do starań o WRC, to jest nadzieja, że być może odbędą się Mistrzostwa Świata. […] Będziemy się wszyscy mocno starali i prosili sponsora głównego, żeby pomyślał o tym, żeby ta ranga była wyższa, niże mistrzostwa Europy. Ale musimy wszyscy na to pracować
Wygląda na to, że rozpalony przez niego promyk nadziei zaświecił wystarczająco.
W swojej ponad stuletniej historii Rajd Polski gościł wiele znakomitych osobistości świata rajdowego. Począwszy od Maurizio Veriniego, przechodząc do Sebastiena Loeba, Krzysztofa Hołowczyca i Mikko Hirvonena, a skończywszy na Sebastenie Ogier. Gdy tylko impreza widniała w kalendarzu rajdowym, natychmiast przyciągała największe gwiazdy.
Ale to Sobiesław Zasada odniósł w Rajdzie Polski najwięcej zwycięstw (bez podziału na kategorie). Triumfował w nim czterokrotnie, a jego rekord pozostaje niepobity od ponad połowy wieku.
Źródło: autosprint.corrieredellosport.it, Głos Olsztyna