Reaktor Orlenu waży 1500 ton. Żeby go przewieźć przez pół kraju, trzeba poszerzyć drogi

W sobotę rozpocznie się podróż gigantycznego reaktora Orlenu przez Litwę. Musi dotrzeć z portu w Kłajpedzie, aż do litewskiej rafinerii polskiego koncernu w Możejkach. Z tego powodu trzeba było przebudować trasę przejazdu.

Zbudowany we Włoszech reaktor waży około 1500 ton i ma ponad 90 metrów długości. Całkowita masa ładunku to nawet 2200 ton. Wyjątkowe urządzenie będzie elementem instalacji w Możejkach, która posłuży do pogłębionego przerobu ropy naftowej, czyli hydrokrakingu. To elastyczny proces, który może służyć do stworzenia różnych produktów ropopochodnych: płynnego gazu, benzyn silnikowych, paliw odrzutowych, oleju napędowego oraz olejów smarnych.

Zobacz wideo Co wpływa na ceny paliw? Czy jest szansa na obniżki? Pytamy Urszulę Cieślak

Więcej informacji o ciekawych transportach drogowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Potężny reaktor dotarł do portu w Kłajpedzie specjalnym statkiem na początku sierpnia br. Następnie został rozładowany na modułową przyczepę o 88 osiach, długości 95 metrów i szerokości 6,5 metra. Drogowy etap jego transportu rozpocznie się w sobotnią (12 sierpnia) noc i będzie kontynuowany w ten sam sposób w kolejne noce. W ciągu dnia transport będzie czekał na parkingach albo awaryjnych pasach ruchu, aby nie powodował zatorów drogowych i nie zakłócał w ten sposób codziennego ruchu. Takie przerwy są konieczne ze względu na bardzo małą prędkość możliwą do rozwinięcia z takim ładunkiem, która średnio wynosi zaledwie 3 km/h. To nie koniec wyzwań postawionych przed firmą Mammoet, która podjęła się organizacji logistyki tego transportu.

Reaktor musi pokonać 145 km po litewskich drogach regionalnych. Z Kłajpedy ruszy przez Kretyngę i Skuodas, żeby dotrzeć do siedziby przedsiębiorstwa Orlen Lietuva w Możejkach. Operacja jego transportu potrwa około dwóch tygodni i została przygotowana przez operatora logistycznego wraz z Litewską Generalną Dyrekcją Dróg (odpowiednik naszej GDDKiA).

Transport reaktora Orlenu będzie poruszał się z prędkością 3 km/h przez 145 km

Żeby tak wyjątkowy transport był możliwy do zrealizowania, konieczne było poszerzenie niektórych skrzyżowań w Możejkach i Kłajpedzie, wybranych zjazdów i dróg na trasie przejazdu, tymczasowe usunięcie sygnalizacji świetlnej w różnych miejscach, wzmocnienie niektórych jezdni i zrekonstruowanie mostów. Taka operacja logistyczna to wielkie wyzwanie dla jej organizatora.

Budowa instalacji pogłębionego przerobu ropy w rafinerii w Możejkach jest największą inwestycją litewskiego oddziału Orlenu. Zdaniem przedstawicieli tego koncernu uruchomienie instalacji pozwoli zwiększyć uzysk zaawansowanych technologicznie produktów, które mają znacznie wyższe marże handlowe. Podobno dzięki instalacji reaktora może on wzrosnąć z 72 proc. do 84 proc. Inaczej mówiąc, w przyszłości do wyprodukowania identycznego wolumenu jak obecnie, zamiast 10 mln ton ropy wystarczy zaledwie osiem mln ton.

Orlen chwali się, że inwestycja pozwoli zwiększyć wskaźnik analizy rentowności EBITDA (ang. earnings before interest, taxes, depreciation and amortization) o nawet 68 mln euro rocznie. W skrócie, chodzi o zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych zobowiązań oprocentowanych, podatków i amortyzacji. Przedsięwzięcie ma zostać zrealizowane do końca 2024 roku i zacząć przynosić efekty w 2025 roku.

Więcej o: