Polska kolej pobiła rekord stulecia. W ciągu 12 miesięcy roku 2022 polskie pociągi przewiozły w sumie 342,2 mln pasażerów. To oznacza mniej więcej tyle, że statystyczny mieszkaniec Polski podróżował koleją przynajmniej 9 razy w tym okresie. To o trzy podróże więcej niż rok wcześniej. A to dopiero początek optymistycznych statystyk.
Urząd Transportu Kolejowego informuje, że województwem, w którym mieszkańcy najchętniej podróżują pościgami, jest mazowieckie. To w nim pojazdy szynowe przewiozły blisko 100 mln pasażerów. To prawie jedna trzecia całego wolumenu! Numerem dwa okazuje się województwo pomorskie. W tym przypadku przewoźnicy obsłużyli prawie 64 mln klientów. UTK wskazało również województwa o szczególnie dużej dynamice wzrostu ilości pasażerów. Liderem zostało podkarpackie. Tu ilość podróżujących wzrosła o 73 proc. w stosunku do roku 2021. W małopolskim skok sięgnął wartości na poziomie 64 proc., a lubelskim 55 proc.
Urząd Transportu Kolejowego ma jednak także i kubeł zimnej wody. Bo z rosnących statystyk bez wątpienia można się cieszyć. Tyle że nadal wskaźnik wykorzystania kolei w Polsce utrzymuje się poniżej średniej europejskiej. Przykład? Przeciętny Polak podróżował koleją w roku 2022 9 razy. Dla porównania Szwajcar wybrał ten środek transportu ponad 50 razy, mieszkaniec Luksemburga prawie 34 razy, a Danii ponad 31 razy. Tak, rok 2022 stanowi dobry punkt wyjścia. Nie spoczywajmy jednak na laurach, bo nadal jest sporo do zrobienia.
Na koniec pozostała jeszcze jedna kwestia. Jakie tak właściwie wnioski płyną z tej informacji? Teraz sprawa jest już jasna. Rzeczywiście wstajemy z kolan! To jednak wniosek zapisany z przymrużeniem oka. Dużo ważniejsze są trzy inne kwestie.