Pracownicy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali samochód osobowy o szacowanej wartości 140 tys. zł. Jaguarem F-Pace terytorium RP próbowała opuścić obywatelka Ukrainy. Kobieta w niedzielę 2 lipca pojawiła się na terenie drogowego przejścia granicznego w Korczowej, na kierunku wyjazdowym z Polski. Auto wzbudziło jednak podejrzenia co do legalności pochodzenia. Więcej o kradzieżach samochodów piszemy na stronie głównej Gazeta.pl.
Podczas prowadzonych czynności kontrolnych funkcjonariusze z województwa podkarpackiego odkryli, że auto jest poszukiwane. Wątpliwości wzbudzały tabliczki znamionowe, a ostateczną odpowiedź dał specjalistyczny sprzęt wykorzystywany w procesie identyfikacji. Po ustaleniu rzeczywistych danych pojazdu okazało się, że od 2019 roku Jaguar jest poszukiwany przez włoskie służby, m.in. przy wsparciu Interpolu.
Z komunikatu prasowego dowiadujemy się, że samochód został zatrzymany i po zabezpieczeniu trafił na parking służbowy, a 37-letnią cudzoziemkę przesłuchano w charakterze świadka. Funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności w sprawie.
Strażnicy podczas swojej codziennej pracy na drogowych przejściach granicznych sprawdzają m.in. legalność pochodzenia aut, w których kierowcy zamierzają przekroczyć granicę państwa, a także kontrolują pojazdy transportowane na lawetach bądź przyczepach. W ujawnianiu sprzętów z nielegalnego źródła pomaga doświadczenie, nowoczesny sprzęt oraz dostęp do europejskich baz danych.