Dziś utrata prawa jazdy w trakcie jednej kontroli, to wbrew pozorom nie jest zbyt trudna sztuka. Wszystko za sprawą kumulacji wykroczeń. W dobie, kiedy za jedno wykroczenie można dostać 15 punktów karnych, wystarczą dwa przewinienia podczas jednego manewru i kierowca trafia na ponowny egzamin na prawo jazdy. Co więcej, co chwilę słyszymy o nowych rekordach kumulacji, w których policjanci naliczają po kilkadziesiąt, a nawet ponad 100 punktów karnych oraz abstrakcyjnie wysokie mandaty.
Rzecznik Praw Obywatelskich przyjrzał się nowemu systemowi karania na prośbę samych kierowców i stwierdził, że przepisy dotyczące przyznawania i ewidencjonowania punktów karnych nie są spójne, a przy tym zbyt surowe. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich twierdzi, że podwójne karanie za ten sam czyn, np. wyprzedzanie ze zbyt dużą prędkością na podwójnej ciągłej i na przejściu dla pieszych, uruchamia kumulację, w której nie tylko kierowcy grozi wysoki mandat, ale także utrata prawa jazdy z powodu przekroczenia punktów karnych.
Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił od resortu spraw wewnętrznych o rozważenie zmiany przepisów dotyczących zasad karania kierowców za naruszenia prawa o ruchu drogowym. Marcin Wiącek proponuje, aby punkty za wykroczenia zarejestrowane podczas jednej kontroli kumulowały się, ale tylko do pewnego poziomu, który byłby mniejszy od limity kierowców. Rzecznik proponuje modyfikację rozporządzenia MSWiA i wprowadzenie następującego zapisu do art. 17 ust. Kodeksu drogowego
W przypadku jednoczesnego popełnienia kilku naruszeń przez osobę, o której mowa w zdaniach poprzedzających, punkty im odpowiadające sumuje się. Jeżeli suma punktów odpowiadających naruszeniom przekracza 15, osoba ta otrzymuje 15 punktów
Jak twierdzi Wiącek, rozwiązanie takie będzie spójne z zasadami karania wynikającymi z Kodeksu wykroczeń w przypadku, gdy sprawca jednym czynem popełnia więcej niż jedno wykroczenie. Złagodzenie przepisów ma być też „swoistą tarczą dla obywatela przed zbyt uznaniowym przyznawaniem punktów karnych", które w obecnym stanie prawnym może doprowadzić nawet do przekroczenia granicy 24 punktów przy popełnieniu zaledwie jednego czynu.