Po co na lusterku w samochodzie jest włącznik? Kolosalna zmiana

W niektórych samochodach na lusterku wstecznym znajdziecie przycisk-włącznik. Co włącza i po co producenci go montują? Znacznie poprawia komfort jazdy po zmroku.

Problemem polskich ulic jest wzajemne oślepianie się kierowców. Statystyki mówią, że nawet 40 proc. naszych samochodów ma źle ustawione światła mijania. Co trzecie auto, które spotykamy podczas codziennej jazdy może nas oślepiać! Problem nabiera na znaczeniu po zmroku, kiedy źle ustawione reflektory znacznie utrudniają komfortową jazdę. Jak sobie z tym radzić? Kierowca może głównie koncentrować wzrok na innych przedmiotach - tak żeby minimalizować oślepianie. Kiedy oślepia nas samochód z tyłu z pomocą może przyjść właśnie przycisk na lusterku. Więcej porad dla kierowców znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl.

Zobacz wideo Tom Cruise zaskakuje. Na taką odwagę stać tylko nielicznych [MUSIMY O TYM POGADAĆ]

Przycisk na lusterku - co robi?

To lusterko fotochromatyczne, bardzo wygodne dla kierowców. Po uruchomieniu silnika lusterko fotochromatyczne od razu staje się aktywne. Dlatego w większości samochodów przycisk się podświetla, co sygnalizuje jego pracę. Wciśnięcie przycisku na lusterku pozwala na jego dezaktywację. W dzień automatycznie ściemniające się lusterko pracuje, nie przyciemni się pod wpływem pojawienia się intensywnego źródła światła. Posiada bowiem czujnik badający ilość światła dziennego (zupełnie jak automatycznie włączane światła mijania).

Po co w ogóle kierowca miałby wyłączać automatycznie ściemniające się lusterko? Przed zapadnięciem zmroku może zmniejszać, a nie poprawiać pole widzenia. Niektórzy wolą jeździć w dzień ze "zwykłym" lusterkiem, a pozwalać mu się ściemniać, kiedy robi się ciemniej, a oślepianie przez światła staje się realnym problemem.

Lusterko fotochromatyczne - jak działa?

Czujnik badający natężenie światła na zewnątrz auta nie jest jedynym zamontowanym w elektronicznym lusterku wstecznym. Jest też czujnik kontrolujący efekt oślepiania – jest aktywowany po zmroku i to pod wpływem odczytów płynących z niego powierzchnia lusterka przyciemnia się. Kiedyś producenci stawiali na prostsze rozwiązanie. Powierzchnię lusterka pokrywano specjalnym środkiem chemicznym, który reagował na źródło światła i przyciemniał się. Brak przycisku sprawiał, że nie dało się tego efektu wyłączyć w ciągu dnia. Nowsze rozwiązanie pozwala na to kierowcy.

Lusterko w starym samochodzie - co robi język?

W jeszcze starszych samochodach z tym problemem radzono sobie inaczej. Pod lusterkiem znajdował się specjalny mechaniczny przełącznik. Po przestawieniu plastikowego języka lusterko wsteczne delikatnie zmienia swoje ustawienie. Nie pokazuje obrazu bezpośrednio z tylnej szyby, a niejako jego odbicie – to tzw. tryb nocny. Kształty stawały się być może mniej wyraziste, ale skutek takiej sytuacji jest jeszcze jeden. Kierowca nie był oślepiany przez światła pojazdów jadących z tyłu, ewentualnie refleksy świetlne.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.