Mandat za brak prawa jazdy jest dotkliwy. Co tak naprawdę oznacza? A brak dokumentu?

Brak prawa jazdy może mieć dwa znaczenia. W sensie prawnym oznacza, że kierowca nie miał dokumentu nigdy lub ten został mu odebrany. W sensie potocznym odnosi się do przypadku, gdy kierujący zostawił dokument w domu. Co za to grozi? Sprawdźmy.

O przepisach obowiązujących kierowców opowiadamy w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Bardzo dużo mówi się o mandacie za brak prawa jazdy. Tyle że kierujący nie do końca za to otrzyma karę. Brak prawka z punktu widzenia kwalifikacji prawnej jest najmniej znaczący. Dużo bardziej kluczowe jest to, że osoba nieposiadająca dokumentu wcale, nie ma też uprawnień do kierowania pojazdami. A to otwiera spore pole do popisu dla działania konsekwencji.

Zobacz wideo Podczas egzaminu na prawo jazdy utknął na przejeździe kolejowym

Bez prawa jazdy, czyli bez uprawnień. To czarny scenariusz!

Osoba, która prowadzi bez prawa jazdy, a więc nigdy nie zdobyła dokumentu lub ten został jej odebrany, będzie odpowiadać z tytułu art. 94 Kodeksu wykroczeń. I tu kluczowe są tak naprawdę aż dwa zapisy. Mowa o:

  • art. 94 par. 1 ustawy KW, który mówi o tym, że "kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze (...) grzywny nie niższej niż 1500 złotych". W skrócie kierujący na początek dostanie mandat. Ten wynosi od 1500 do 5000 zł. W przypadku, w którym o wysokości grzywny rozstrzygnie sąd, kwota maksymalna rośnie już do 30 tys. zł.
  • art. 94 par. 3 ustawy KW, który mówi o tym, że "w razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w par. 1, orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów". W skrócie nawet jeżeli policjanci wypiszą kierującemu mandat, muszą skierować sprawę do sądu. Ten podejmie decyzję o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych. Czas jego obowiązywania może być różny i wynosić od kilku miesięcy do nawet dwóch czy trzech lat.

Czemu konsekwencje są tak poważne? Bo prowadzący swoim zachowaniem łamie definicję zapisaną w art. 2 pkt 20 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ta mówi wyraźnie, że kierowca jest "osobą UPRAWNIONĄ DO KIEROWANIA POJAZDEM silnikowym lub motorowerem".

Brak prawa jazdy czasami może się nawet zakończyć... odsiadką

Warto pamiętać o jeszcze jednym. Czasami na powyższej liście konsekwencje się nie zakończą. Jeżeli się okaże, że brak uprawnień do kierowania pojazdami wynika np. z aktualnie obowiązującego zakazu prowadzenia, powyższa lista zostanie uzupełniona sprawą karną. W jej trakcie zakaz zostanie z pewnością przedłużony, a do tego prowadzący powinien liczyć się z karą bezwzględnego więzienia.

Czy za brak dokumentu prawa jazdy w czasie kontroli grozi mandat?

Na razie skupiłem się na przypadku, w którym kierujący nie posiada uprawnień, a nie dokumentu prawa jazdy w czasie kontroli drogowej. Czy za brak prawka przy sobie można zostać ukaranym? Odpowiedzialność poniesie tylko jeden kierujący. Ten, który ma uprawnienia wydane poza granicami Polski. Całe szczęście prowadzenie pojazdu przez osobę nieposiadającą przy sobie wymaganych dokumentów nie oznacza mocno dotkliwej grzywny. Mówimy o symbolicznej kwocie na poziomie 100 zł.

Osoby, które posiadają uprawnienia do kierowania pojazdów nadane w kraju, ewentualnie zamieniły zagraniczne prawo jazdy na polskie, od 5 grudnia 2020 roku nie muszą wozić ze sobą prawka. Policjanci w czasie kontroli drogowej potwierdzą fakt jego posiadania, wpisując PESEL kierowcy do bazy CEPiK (a konkretnie do komputera zamontowanego w radiowozie). W czasie kontroli drogowej wymagany jest jedynie dowód osobisty. Stanie się on podstawą do potwierdzenia tożsamości.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.