Ogólnopolska akcja "Prędkość" ma na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach, zwłaszcza w miejscach, gdzie dochodzi do szczególnie wysokiej liczby wypadków. Jak wynika z policyjnych statystyk, w 2022 roku niedostosowanie prędkości do warunków ruchu było przyczyną ponad 23 proc. wypadków drogowych. Więcej informacji o działaniach policji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Nadkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji podkreśla, że wspomniane wypadki należały do tych najbardziej tragicznych w skutkach. "Z tego powodu zginęło aż 626 osób (39 proc. ogółu ofiar) a rannych zostało 5541 osób. Dlatego kierujący, którzy nie będą stosować się do obowiązujących przepisów, a zwłaszcza ci, którzy rażąco przekroczą dozwolone limity prędkości, muszą liczyć się z ostrymi konsekwencjami. Jednocześnie nie przewidujemy taryfy ulgowej dla osób łamiących inne zasady" – przekazał redakcji dziennik.pl nadkomisarz Opas.
Oprócz policjantów mierzących prędkość, nad bezpieczeństwem uczestników ruchu czuwać będą także grupy SPEED, których głównym zadaniem jest zatrzymywanie kierowców, którzy dopuszczających się szczególnie niebezpiecznych zachowań. Funkcjonariusze użyją także dronów, które pomogą w wyłapywaniu zmotoryzowanych, którzy m.in. przejeżdżają na czerwonym świetle.
Kierowcy łamiący ograniczenia prędkości muszą liczyć się z mandatami. Aktualnie taryfikator prezentuje się następująco:
Policja apeluje do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają zachowania szczególnej ostrożności. Taka wzmożona czujność niezbędna jest m.in. w okolicach przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerzystów oraz w rejonie skrzyżowań.