• Link został skopiowany

Tragiczna w skutkach ucieczka. Osobówką jechało 11 osób, jedna zginęła na miejscu

Jedna osoba nie żyje, a 10 zostało rannych w wypadku samochodu osobowego w okolicach miejscowości Soce w powiecie hajnowskim (woj. podlaskie). Kierowca przewożący migrantów próbował uniknąć kontroli drogowej i dachował podczas ucieczki.
Toyota RAV4 dachowała. Autem jechało 11 osób, jedna zginęła na miejscu
Fot. Straż Graniczna

Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego na drodze wojewódzkiej nr 685 doszło w piątek 5 maja przed południem. Straż Graniczna w komunikacie prasowym poinformowała, że do dachowania pojazdu doprowadził kierowca Toyoty RAV4, który prawdopodobnie jest obywatelem Uzbekistanu. Mężczyzna pięcioosobowym SUV-em przewoził 10 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską. Jeden obcokrajowiec (mężczyzna) w wyniku poniesionych obrażeń zginął na miejscu, a dziesięciu z obrażeniami trafiło do szpitali. Czynności w tej sprawie prowadzą policjanci.

Toyotę wypełnioną dużą liczbą osób zauważył funkcjonariusz z Placówki Straży Granicznej w Narewce, który nie był na służbie. Zobaczywszy pojazd przemieszczający się na trasie z Hajnówki w kierunku Białegostoku, podjął próbę śledzenia tego pojazdu oraz powiadomił o tym fakcie strażników pełniących służbę.

Ucieczka zakończona dachowaniem

Do akcji włączyli się funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy podejrzewali, że w pojeździe mogą przebywać migranci. Jadąc nieoznakowanym radiowozem, zatrzymali toyotę po zablokowaniu drogi. Kiedy strażnicy podjęli próbę wylegitymowania, kierowca nie zastosował się do wydanych poleceń, cofnął autem i uderzył w służbowy samochód strażników, a następnie odjechał.

Za miejscowością Trześcianka w kierunku Białegostoku uciekinier na prostej drodze stracił panowanie nad SUV-em, wypadł z drogi i dachował. Funkcjonariusze, którzy dojechali na miejsce wypadku, niezwłocznie podjęli czynności ratunkowe, powiadomili służby ratownicze i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Na miejsce przyjechali policjanci i strażacy, a także pojawiły się karetki pogotowia i śmigłowce LPR. Więcej wiadomości na temat zdarzeń drogowych znajdziesz na Gazeta.pl.

Zobacz wideo
Więcej o: