Droga ekspresowa S11 będzie przebiegać aż przez pięć województw: zachodniopomorskie, wielkopolskie, łódzkie, opolskiej oraz śląskie. Połączy nadbałtyckie miasta (zacznie się w okolicach Koszalina) z Piłą, Poznaniem, Ostrowem Wielkopolskim, Lublińcem, Bytomiem i dotrze aż do Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Będzie się przecinać z kilkoma bardzo ważnymi szlakami. Według planów ma mieć około 550 km. Kierowcy już mogą jeździć po ok. 150 km, a w budowie jest kolejnych ok. 64 km. A niedługo będzie więcej.
Niedawno informowaliśmy o pracach nad 49 km S11 w Wielkopolsce, teraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podzieliła się paroma konkretami o fragmencie na północy kraju. Odcinek Bobolice - Szczecinek połączy budowane obecnie odcinki drogi ekspresowej S11 Koszalin - Bobolice (będą gotowe w 2023 roku) i obwodnicę Szczecinka (oddaną do ruchu w 2019 r.).?Będzie to ostatni fragment S11 budowany w województwie zachodniopomorskim. Nowy odcinek będzie miał 24 km, a jego koszt na pewno przekroczy miliard złotych.
GDDKiA informuje, że S11 na tym fragmencie będzie dwujezdniową drogą ekspresową o dwóch pasach ruchu w każdą stronę. Zbudowane zostaną dwa węzły - Wierzchowo oraz Szczecinek Północ. Na południe od tego pierwszego powstaną dwa Miejsca Obsługi Podróżnych (MOP) z rezerwą pod budowę stacji paliw i restauracji. Przewidziano również budowę 26 obiektów mostowych, w tym czterech górnych przejść dla zwierząt. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to kierowcy pojadą nowym odcinkiem S11 w 2026 r.
GDDKiA otrzymała sześć ofert na budowę S11 między Bobolicami a Szczecinkiem. Kwota ponad miliarda złotych robi ogromne wrażenie, ale propozycje potencjalnych wykonawców wcale nie są przesadzone. Co ciekawe, wszystkie mieszczą się w założonym budżecie. Na budowę drogi wygospodarowano dokładnie 1 368 399 824,04 zł. Tak prezentują się oferty:
Wybrany wykonawca będzie miał dziesięć miesięcy na opracowanie projektów wykonawczych i 19 miesięcy, z wyłączeniem okresów zimowych, na realizację robót. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, zakończenie realizacji inwestycji zakładane jest w roku 2026.
Tego dowiemy się niedługo. GDDKiA będzie teraz analizować nadesłane oferty. W tym przypadku najniższa propozycja wcale nie jest skazana na sukces. Kryterium ceny jest bardzo ważne, ponieważ wynosi 55 proc., ale przy tak bliskich ofertach decydujące mogą być inne czynniki. Jakie? Przy ocenie będą brane także: wydłużenie okresu gwarancji na ekrany akustyczne, instalacje zasilające i konstrukcje wsporcze (20 proc.), przedłużenie okresu gwarancji na obiekty mostowe (20 proc.) i zagospodarowanie na placu budowy pozyskanego destruktu asfaltowego (5 proc.).